Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent nie przerwał kadencji KRRiT

0
Podziel się:

Lech Kaczyński podpisał sprawozdanie rady z jej działalności.

Prezydent nie przerwał kadencji KRRiT
(PAP/Grzegorz Michałowski)

PrezydentLech Kaczyńskinie przerwał kadencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W piątek mijał 14-dniowy termin, w którym prezydent miał taką możliwość. Wcześniej bowiem sprawozdanie z działalności KRRiT w 2008 r. odrzuciły: Sejm i Senat.

Jak oświadczyła w komunikacie Kancelaria Prezydenta, Lech Kaczyński uznał, że rozwiązanie Krajowej Rady znacząco oddaliłoby perspektywę stabilizacji funkcjonowania nadawców publicznych oraz pogłębiło _ panujący chaos _.

ZOBACZ TAKŻE: Co się dzieje w TVP? Nowy zarząd wypyta związkowcówL. Kaczyński przyznał, że _ działania naprawcze, jakie próbowali podejmować przewodniczący i członkowie Krajowej Rady, przez dłuższy czas nie przynosiły efektów stabilizujących sytuację w mediach publicznych, co budziło zastrzeżenia _.

_ - Niemniej, nagłe przerwanie kadencji konstytucyjnego organu, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, z pewnością dodatkowo pogłębi panujący chaos oraz znacząco oddali perspektywę stabilizacji funkcjonowania nadawców publicznych. Może też wywrzeć daleko idące, niekorzystne dla społeczeństwa skutki w dobie rozpoczynającej się cyfryzacji mediów w naszym kraju _ - uznał Lech Kaczyński.

_ Stąd też, po wnikliwym rozważeniu sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz analizie bieżącej sytuacji, Prezydent RP Lech Kaczyński, mając na uwadze treść obowiązujących w tym względzie przepisów prawnych zdecydował, iż przerwanie kadencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie jest uzasadnione _ - czytamy w komunikacie prezydenckiej kancelarii.

W komunikacie stwierdzono ponadto, że _ sytuacja, w jakiej od kilku miesięcy znajdują się media publiczne, a w szczególności Telewizja Polska S.A., budzi powszechną dezaprobatę i niepokój o przyszłość największego polskiego nadawcy publicznego _.

W TVP od kilku tygodni trwa spór właścicielski. Dotychczasowy p.o. prezes telewizji Piotr Farfał nie uznał powołanej przez KRRiT nowej rady nadzorczej w spółce (według Farfała radę wybrano ze złamaniem regulaminu prac KRRiT), a w konsekwencji wybranego przez nią nowego zarządu. W spółce mamy więc do czynienia z dwuwładzą: Piotr Farfał, który wciąż widnieje w Krajowym Rejestrze Sądowym jako p.o. prezes TVP urzęduje w budynku przy ul. Woronicza, a nowy zarząd określa mianem uzurpatorów.

Nowy zarząd TVP w składzie Bogusław Szwedo i Małgorzata Wiśnicka-Hińcza, po tym, jak nie zostali wpuszczeni przez Farfała do TVP, odbywają posiedzenia zarządu w siedzibie KRRiT. Żadna ze stron nie uznaje działań podejmowanych przez swoich adwersarzy. Sprawę będzie musiał rozstrzygnąć sąd, w którym na rozpatrzenie czekają m.in. wnioski o rejestrację zmian w zarządzie oraz wniosek o wydanie nakazu opuszczenia siedziby przez Farfała.

M.in. ze względu na tę sytuację media spekulowały, że prezydent może skorzystać z możliwości przerwania kadencji KRRiT. Taka decyzja pozwoliłaby m.in. usunąć członków rady, powołanych do niej jeszcze w czasach koalicji PiS z LPR i Samoobroną.

Obecną KRRiT powołano w 2006 r. Pierwotnie jej skład tworzyli:Elżbieta Kruki Wojciech Dziomdziora (wskazani przez prezydenta), Witold Kołodziejski (wskazany przez Senat z rekomendacji PiS) Tomasz Borysiuk i Lech Haydukiewicz (wskazani przez Sejm z rekomendacji Samoobrony i LPR).

W trakcie kadencji rezygnację złożyło jednak dwoje członków, nominowanych przez prezydenta. Elżbietę Kruk zastąpiłaBarbara Bubula, a Wojciecha DziomdzioręPiotr Boroń. W tym składzie KRRiT funkcjonuje do dziś. Kadencja KRRiT trwa sześć lat.

Raport Money.pl
*TVP na krawędzi przepaści finansowej * Strata TVP w tym roku może wynieść od 70 do 300 milionów złotych. Publiczna telewizja jest 10 razy mniej efektywna niż TVN, 25 razy mniej niż Polsat. Czytaj w Money.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)