Rząd da dodatkowe pieniądze na remonty dróg gminnych i powiatowych.
- Były _ orliki _, czyli boiska gminne, teraz mamy mieć _ schetynówki _ - czytamy w _ Dzienniku _. Taką nazwę od nazwiska wicepremieraGrzegorza Schetynyukuto w rządzie na drogi lokalne, które mają być zmodernizowane lub wybudowane od nowa w ramach nowego programu rządowego.
POSŁUCHAJ WICEPREMIERA SCHETYNY:
dźwięk: IAR
_ Dziennik _ dotarł do jego założeń. Filozofia jest taka sama, jak w przypadku _ orlików _ - pisze gazeta - samorządy mają wyłożyć połowę pieniędzy na inwestycje, a wtedy rząd da drugą połowę.
W przyszłym roku na w sumie 338 tysięcy kilometrów dróg gminnych i powiatowych gabinetDonalda Tuskawygospodarował miliard złotych z rezerwy, która pochodzi ze środków Unii Europejskiej.
_ Dziennik _ pisze, że zasada jest taka, iż wnioski samorządowców o dofinansowanie nie mogą opiewać na więcej niż 3 miliony złotych. Wnioski mają trafiać nie, jak wynikałoby z logiki, do resortu infrastruktury, ale do MSWiA. To właśnie pod pieczą wicepremiera Grzegorza Schetyny ma działać specjalna komisja, która będzie je rozpatrywać.
- _ I ten fakt budzi podejrzenia opozycji _- pisze _ Dziennik _. _ - Wyprowadzenie części środków do instytucji, która nie ma z tym nic wspólnego, jest rzeczą szkodliwą dla państwa. Decyzje będą nie merytoryczne, ale arbitralne _ - mówi były minister infrastrukturyJerzy Polaczekz PiS.