Rząd przyjął projekt ustawy o grach hazardowych, który przewiduje m.in. zakaz gier na automatach poza kasynami. Nie będą wydawane nowe zezwolenia na prowadzenie salonów gier z automatami i punktów z automatami o niskich wygranych.
Premier zapowiada, że prace legislacyjne nad projektem ustawy hazardowej rozpoczną się i zakończą w przyszłym tygodniu.
Donald Tuskprzekonywał w Sejmie wszystkie koła i kluby parlamentarne do przyjętej przez rząd ustawy hazardowej. Ustawa zakłada między innymi delegalizację gier na automatach poza kasynami, zakaz wideoloterii oraz walkę z hazardem nieletnich i zdecydowanie wyższe podatki dla branży hazardowej.
Ustawa restrykcyjna, zmiany głębokie
Kapitał spółki ubiegającej się o koncesję na prowadzenie kasyna ma wynieść 4 mln zł. W przypadku salonu gry bingo pieniężnego i zakładów wzajemnych - 2 mln zł. Minister finansów będzie wyrażał zgodę na każdą zmianę w strukturze kapitału zakładowego spółek, ale także na zmiany w składach zarządów tych firm lub ich rad nadzorczych.
Koncesja na prowadzenie kasyna będzie udzielana na 6 lat w drodze decyzji i nie będą do niej miały zastosowania przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Na bingo pieniężne i zakłady wzajemne będą wydawane zezwolenia. Udzielanie ich będzie w gestii ministra finansów.
Zgodnie z projektem jedno kasyno będzie przypadać na 650 tys. mieszkańców województwa. Określono, że w kasynie może być zainstalowane maksimum 70 automatów do gier. Wprowadzony ma być też zakaz udziału w grach osób poniżej 18. roku życia.
Ponadto przewidziane są ograniczenia w reklamowaniu gier i hazardu w miejscach publicznych i środkach masowego przekazu. Za stosowanie niedozwolonej reklamy stosowane będą kary. Nie będzie to dotyczyć gier liczbowych i loterii pieniężnych organizowanych przez Totalizator Sportowy oraz sponsoringu firm organizujących zakłady wzajemne.
Państwo na tym straci
Podstawowym celem rządu są automaty rozstawione w małych, osiedlowych sklepikach. Dziś przepisy zabraniają otwierania minisalonów z grami hazardowymi. Ale zezwalają, aby automaty do gry (maksymalnie trzy) stały w lokalu gastronomicznym lub sklepie. Ich liczba rosła więc w lawinowym tempie.
źródło: Ministerstwo Finansów
Likwidacja procederu instalowania automatów w sklepikach i barach spowoduje jednak spore straty dla budżetu. Salony gier miały ogromny udział w przychodów z hazardu w naszym kraju.
Dane na początek 2008 roku, źródło: Ministerstwo Finansów
|
| *Legalizacja e-hazardu dałaby fiskusowi 350 mln zł * Niemal 350 mln zł rocznie mógłby zarabiać budżet, gdyby internetowy hazard w Polsce był legalny. Teraz podatki płyną do innych krajów. Czytaj w Money.pl |