Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk o swoich pomysłach zmiany konstytucji

0
Podziel się:

Premier chce m.in. osłabić weto prezydenta i zmniejszyć liczbę posłów i senatorów.

Tusk o swoich pomysłach zmiany konstytucji
(kprm.gov.pl)

*Weto prezydenta odrzucane bezwzględną większością, utrzymanie powszechnych wyborów głowy państwa, zmniejszenie liczby posłów i senatorów - to rekomendacje zmian w ustawie zasadniczej przygotowane przez premieraDonalda Tuskawe współpracy z konstytucjonalistami. Rekomendacje zostaną w najbliższym czasie przekazane marszałkowi Sejmu. *

Premier przekonywał podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie, że zmiany posłużą usprawnieniu władzy w Polsce, m.in. poprzez _ ograniczenie zbędnych pól konfliktu _.

Prace nad założeniami zmian w konstytucji trwały w kancelarii premiera od listopada. Kiedy premier w listopadzie przedstawiał swoje pomysły na zmiany w konstytucji, proponował m.in., aby prezydenta wybierało Zgromadzenie Narodowe, czyli Sejm i Senat. W piątek tłumaczył, dlaczego zmienił zdanie.

- _ Przyjąłem do wiadomości argumenty wielu uczestników tej debaty, dotyczące np. budzącego kontrowersje postulatu, aby zmienić tryb wyboru prezydenta, przede wszystkim z tego względu, że zapisany on jest w dzisiejszej konstytucji jako prawo obywateli _. _ Uznałem jako bardzo ważkie argumenty na rzecz takich zmian w konstytucji, które nie naruszają praw człowieka i obywatela _ - powiedział szef rządu.

Prezydenckie weto osłabnie

W listopadzie premier opowiadał się za tym, aby głowa państwa została pozbawiona prawa weta. Już na początku grudnia minister w kancelarii premieraMichał Bonimówił o odrzucaniu weta większością bezwzględną. W piątek premier potwierdził, że jeśli zmiany w ustawie zasadniczej wejdą w życie, weto będzie odrzucane większością bezwzględną. Obecnie wymagana większość to 3/5 ustawowej liczby posłów.

_ - To oznacza, że prezydent utrzymując ten instrument w swoim ręku, ma możliwość argumentacji na rzecz swoich poglądów wobec opinii publicznej, wobec polityków, wobec parlamentu, równocześnie nie może blokować woli większości parlamentarnej, wtedy, kiedy ona stanowi prawo _ - mówił szef rządu.

Były szef Trybunału KonstytucyjnegoJerzy Stępieńocenił, że propozycje zmierzają do przesunięcia pewnych akcentów w ustawie zasadniczej. Zaznaczył, że nie tworzą one nowego systemu ustrojowego, pozostawiając w Polsce system mieszany: prezydencko-rządowy. _ - Nie wprowadzamy żadnych jakościowych zmian, lekko przesuwamy akcenty _ - oświadczył były szef TK.

Premier nie chce nowej konstytucji

_ _Tusk stwierdził, że jego intencją nie było przygotowanie nowej konstytucji, tylko wprowadzenie zmian do obecnej. _ - Ta konstytucja oceniana była przez nas wszystkich jako konstytucja dobra, ale z koniecznością wprowadzenia pewnych zmian, aby rządzenie w Polsce było lepsze. Dlatego nie zaproponowaliśmy rewolucji ustrojowej. Staraliśmy się zbudować rekomendacje na rzecz postulatów, które byłyby do zaakceptowania przez większość parlamentarną. Tu nie chodziło o manifestację przekonań, czy idei, tylko o rzeczywistą zmianę, która może pomóc rządzącym - ktokolwiek to będzie _ - mówił szef rządu.

Zapowiedział, że praca zespołu m.in. konstytucjonalistów zakończy się przedstawieniem rekomendacji marszałkowi Sejmu. _ - Chcielibyśmy aby wszystkie kluby wyciągnęły pozytywne wioski z tych rekomendacji po to, aby zmiany w konstytucji miały charakter konsensualny _ - mówił premier.

Wśród rekomendacji ma się też znaleźć jednoznaczne zapisanie w konstytucji, że za politykę zagraniczną odpowiada rząd. _ - Nasi eksperci zaproponowali kilka propozycji, kilka formuł, jak można nazwać to w konstytucji tak, aby nie było wątpliwości, że polityka zagraniczna jest domeną rządu Rzeczpospolitej _ - powiedział Tusk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)