Na proces w sprawie przejęcia nieruchomości przez fundację założoną przezJarosława Kaczyńskiegoobrona chce wezwać premiera Tuska.
Prezydent stolicyHanna Gronkiewicz-Waltz zamierza walczyć o odzyskanie nieruchomości w Al. Jerozolimskich 125/127 i przy ul. Nowogrodzkiej 84/86.
_ Rzeczpospolita _ pisze, że pozew w tej sprawie szykuje Prokuratoria Generalna. Chce dowieść, że Fundacja Prasowa Solidarności, związana z Jarosławem Kaczyńskim nabyła nieruchomości wbrew prawu. Tymczasem- jak pisze dziennik, były prezes FPS, obecnie wiceprezes TVP Sławomir Siwek, zapowiada, że jeżeli dojdzie do procesu, poprosi o wezwanie na świadka premieraDonalda Tuska.
Jego zdaniem nabycie przez fundację nieruchomości było prostą konsekwencją uchwały Komisji Likwidacyjnej RSW, która sprzedała jej prawo do tytułu _ Express Wieczorny _. Siwek dodał, że komisja dała fundacji prawo pierwokupu tych gruntów i budynków.
Donald Tusk był członkiem Komisji Likwidacyjnej RSW, która zgodziła się na sprzedaż budynku przy Nowogrodzkiej Fundacji Prasowej Solidarności.
Przez długi czas budynki należały do FPS. Do dziś przy Nowogrodzkiej mieści się siedziba PiS.
Jak pisze gazeta, Fundacja Prasowa nabyła nieruchomość w wyniku przetargu ogłoszonego w 1990 r. m.in. na łamach _ Rz _. Przetarg dotyczył sprzedaży _ Expressu Wieczornego _ ze wszystkimi składnikami materialnymi i niematerialnymi.
W przetargu wystartowały trzy podmioty. Prócz FPS Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe i firma Batex. Uchwała Komisji Likwidacyjnej RSW została podjęta 10 stycznia 1991 r. Jak pisze gazeta, Donald Tusk głosował za sprzedażą _ Expressu Wieczornego _ właśnie FPS.
Zastępca szefa gabinetu Hanny Gronkiewicz-Waltz Jarosław Jóźwiak powiedział gazecie, że nie badano decyzji Komisji Likwidacyjnej.
- _ Interesowały nas tylko sprawy związane z późniejszymi przekształceniami własności tych nieruchomości, gdyż prezydent Warszawy działa tu w imieniu Skarbu Państwa _- dodał.
Sławomir Siwek jest zdumiony decyzją Gronkiewicz- Waltz. Jak powiedział _ Rzeczpospolitej _ prezydent stolicy zapowiada proces nie sprawdziwszy, jakie decyzje legły u podstaw tego, że fundacja nabyła te nieruchomości. Dodał, że Donald Tusk ponosi za nie współodpowiedzialność.