Ministrowie finansów państw UE wezwali do ograniczenia nadmiernych zarobków i odpraw dla menedżerów.
Mimo widma upadłości banków, ich zmuszonym do odejścia szefom przysługiwały wielomilionowe odprawy wzbudzające oburzenie w mediach.
Ministrowie odnotowali _ debatę publiczną _, jaką to wywołało w niektórych krajach zachodniej Europy.
Postanowili zainterweniować, zdając sobie sprawę, że w dobie kryzysu finansowego kwestia zarobków i odpraw wypłacanych menedżerom stała się jeszcze bardziej drażliwa.
Przyjęta przez ministrów w Luksemburgu deklaracja głosi, że chociaż regulowanie płac i odpraw należy przede wszystkim do udziałowców firm, pracodawców i związków zawodowych, to kraje członkowskie także mają coś do powiedzenia.
Zalecenia dotyczą przede wszystkim zwiększenia kontroli akcjonariuszy nad zarobkami menedżerów najwyższego szczebla, przejrzystości tych zarobków oraz ich uzależnienia - w większym stopniu, niż to jest obecnie - od wyników finansowych przedsiębiorstw.
Chodzi też o ograniczenie takich dodatków jak akcje. Uznano, że takie gratyfikacje mogą prowadzić do konfliktu interesów, kiedy prezesi firm decydują np. o fuzjach i przejęciach firm, w których mają udziały.
Płace kadry zarządzającej mają odzwierciedlać _ właściwie i w sposób wyczerpujący _ wyniki finansowe przedsiębiorstw oraz _ udział menedżera w sukcesie firmy _.
To samo ma dotyczyć kontrowersyjnych odpraw, które dostają oni odchodząc ze stanowiska. Obecnie wielomilionowe odszkodowania i premie prezesi banków czy korporacji dostają nawet wtedy, kiedy zostawiają swoją firmę w katastrofalnej kondycji.
_ - Modele wynagrodzenia powinny brać pod uwagę długoterminową rentowność całego przedsiębiorstwa _, nie zaś krótkoterminowe zyski - głosi deklaracja.
Zalecenia są niewiążące dla krajów członkowskich, ale mają stanowić impuls dla rządów do wprowadzenia różnorodnych środków na poziomie krajowym. Przyjęta deklaracja ma zapewnić spójność ewentualnych podejmowanych działań.
Chodzi o to, że ewentualne restrykcje wprowadzane tylko w jednym kraju miałyby ograniczony skutek z uwagi na ponadnarodowy charakter działalności wielu firm, zwłaszcza w sektorze bankowym. Ponadto brak współpracy grozi _ ucieczką _ menedżerów do krajów, gdzie takich ograniczeń nie ma.
| SZEF DEXII MUSIAŁ ZREZYGNOWAĆ |
| --- |
| W minionym tygodniu we Francji i w Belgii wielkie oburzenie wywołała odprawa w wysokości 3,7 mln euro dla szefa francusko- belgijskiego banku Dexia, który uniknął upadku tylko dzięki pilnemu dokapitalizowaniu przez rządy w Paryżu i Brukseli w wysokości 6,4 mld euro. Po fali krytyki w mediach, francuska minister finansów Christine Lagarde osobiście wymogła na Axelu Millerze zrzeczenie się odprawy, uzależniając od tego zastrzyk gotówki dla upadającego banku. |