Barack Obama wyprzedza ośmioma punktami procentowymi republikańskiego kandydata na prezydenta Johna McCaina - wynika z sondażu Reuters/Zogby.
Obama wyprzedza senatora z Arizony, mogąc liczyć na 48-procentowe poparcie wyborców.
Senator z Illinois nie zapewnił sobie jeszcze prezydenckiej nominacji Demokratów, żeby móc stanąć w listopadzie w szranki z McCainem.
Sondaż pokazuje również, że Obama zwiększył prowadzenie nad Hillary Clinton do 26 punktów procentowych, podwajając swą przewagę od połowy kwietnia.
Obama zyskał w sondażu, mimo że zaliczył trzy poważne porażki na rzecz pani Clinton w prawyborach w Pensylwanii i Zachodniej Wirginii, a ostatnio w Kentucky.
Sondaż pokazuje, że Obama byłby lepszy od McCaina w kierowaniu sprawami gospodarczymi: 48 proc. poparłoby tego pierwszego, a 39 proc. tego drugiego. Jeszcze w kwietniu McCain wyprzedzał Obamę w tej kluczowej dla kampanii sferze o 3 punkty procentowe.
Obama wyprzedza McCaina również wśród wyborców niezależnych (47 proc. do 35 proc.) i prowadzi wśród niektórych grup wyborców, którzy poparli Clinton, w tym katolików, żydów, członków związków zawodowych i ich rodzin oraz wyborców zarabiających poniżej 35 tysięcy dolarów rocznie.
McCain prowadzi wśród białych Amerykanów i osób starszych.
Do końca wyścigu pozostały już tylko prawybory w Portoryko, Dakocie Południowej i Montanie.