*Roman Giertych chce by Andrzej Lepper powrócił do rządu. Obaj politycy podkreślali na wspólnej konferencji prasowej, że "zgoda buduje, a niezgoda rujnuje". *
Znów zamieszanie na scenie politycznej, tym razem dwóch poprzednich koalicjantów Samoobrona i LPR apelują do PiS, by przywrócić do życia poprzednią koalicję.
"Nie wyobrażam sobie innego zakończenia tej sytuacji jak powrót Andrzeja Leppera do rządu" - powiedział wicepremier i minister edukacji Roman Giertych. Przywódca Ligi Polskich Rodzin podkreślił, że próby budowy koalicji metodą pozyskiwania poszczególnych posłów nie powiodły się. Zdaniem Giertycha, nie można dopuścić do sytuacji, w której o najważniejszych sprawach będą decydować posłowie wyrzuceni z różnych klubów.
Wierzejski: Nie widzimy możliwości koalicji z PSLLiga Polskich Rodzin zawiesiła rozmowy z Polskim Stronnictwem Ludowym. Poseł LPR Wojciech Wierzejski wyjaśnił, że - po deklaracji Samoobrony - Liga nie widzi możliwości budowania koalicji z ludowcami.
"Jesteśmy gotowi realizować program Państwa solidarnego trzech partii. Wszystko leży w rękach PiS" - powiedział Lepper.
"Prezydent jako głowa państwa powinien doprowadzić do tego, aby w tym Sejmie powstała taka większość, która będzie w stanie rządzić przez następne trzy lata" - powiedział szef Samoobrony.
Przywódca Samoobrony podkreślił, że zmiana obecnej sytuacji politycznej zależy od Prawa i Sprawiedliwości. Lepper dodał, że nie można budować większości drogą pozyskiwania posłów. Wyraził nadzieję, że prezydent rozsądnie podejdzie do inicjatywy by Lech Kaczyński doprowadził do powstania trwałej większości w Sejmie.
Politycy są przekonani, że PiS ich propozycje przyjmie i chyba się nie mylą. W odpowiedzi na te propozycje, szef klubu PiS, Marek Kuchciński nie wykluczył powrotu do koalicji Samoobrony.
Kuchciński zastrzegł jednak, że jest zakoczony propozycją dotychczasowego koalicjanta i wymaga ona przemyślenia.
Premier nie chce na razie komentować deklaracji Andrzeja Leppera o chęci powrotu do rządu. Jarosław Kaczyński odmówił rozmowy z dziennikarzami na ten temat. Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że rządowi bardzo zależy na stworzeniu trwałej koalicj
Z kolei prezydencki minister Maciej Łopiński nie wyklucza, że Lech Kaczyński włączy się rozwiązywanie konfliktu politycznego.
Łopiński powiedział Informacyjnej, że prezydent jeszcze nie podjął decyzji. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, to w przyszłym tygodniu włączy się w rozwiązywanie obecnego konfliktu, powstałego po wyjściu Samoobrony z koalicji rządowej.