Jego zdaniem dają one Rosjanom przekonanie, że ich polityka jest skuteczna, że "bez względu na to, jak by Polaka nie wytrzaskać po pysku, to i tak będzie się łasił do Moskwy".
Według Pawła Wieczorkiewicza oddalenie przez sąd w Moskwie zażalenia rosyjskich prawników rodzin ofiar mordu w Katyniu na działania prokuratury, która odmawia uznania zamordowanych oficerów za ofiary politycznych represji, pokazuje natężenie złej woli ze strony Rosji w tej sprawie.
Profesor Wieczorkiewicz uważa, że sprawa mordu w Katyniu nigdy nie doczeka się sprawiedliwego rozstrzygnięcia ze strony Moskwy. "Rosja musiałaby wyrzec się przestępców i zbrodniarzy. A ona do dziś tego nie zrobiła i nie ma zamiaru zrobić" - podkreśla Paweł Wieczorkiewicz w "Naszym Dzienniku".
Zdaniem sowietologa powinno się zorganizować rosyjską Norymbergę - czyli sąd nad zbrodniarzami sowieckimi, począwszy od Stalina, po - jak to ujmuje - "wszystkich ideowych poprzedników Putina".
"Nasz Dziennik"/IAR/kry/dabr