Chory to 37-letni mężczyzna, który wrócił ze Stanów Zjednoczonych. Minister Richard Raszi poinformował, ze mężczyzna został hospitalizowany w bratysławskim szpitalu klinicznym na Kramarach.
Pacjent wrócił ze Stanów tydzień temu. Do szpitala zgłosił się dopiero 24 maja ponieważ nie miał typowych objawów grypy. Miał gorączkę, bolała go głowa i miał duszności. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kwarantanną objęto najbliższą rodzinę chorego - żonę i dziecko.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.