Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marcinkiewicz do młodzieży: "warto wziąć Polskę w swoje ręce"

0
Podziel się:

B. premier Kazimierz Marcinkiewicz zachęcał
w piątek młodych Polaków, aby "wzięli Polskę w swoje ręce" i 21
października wzięli udział w wyborach.

B. premier Kazimierz Marcinkiewicz zachęcał w piątek młodych Polaków, aby "wzięli Polskę w swoje ręce" i 21 października wzięli udział w wyborach.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Centrum Prasowym PAP, do głosowania wraz z Marcinkiewiczem zachęcali przedstawiciele Ruchu Młodego Pokolenia-Pokolenie89.pl, Parlamentu Studentów RP i Polski Młodych. "Warto iść 21 października do wyborów i warto Polskę brać w swoje ręce" - apelował Marcinkiewicz. "Jest to apel do młodego pokolenia w naszym kraju, jak również do tych którzy wyjechali" - dodał. "Bez względu na to, gdzie jesteśmy, 21 października powinniśmy być przy urnach. Zachęcam!" - mówił Marcinkiewicz, obecnie dyrektor EBOiR w Londynie.

Zapowiedział, że podobną akcję przeprowadza właśnie w Londynie. "Zachęcam wraz z mediami Polaków do głosowania" - mówił. Podkreślił, że najbardziej zależy mu na młodych ludziach, "którzy nie skazili się komunizmem".

Marcinkiewicz argumentował, że warto głosować m.in. z powodu tego, że Polska w perspektywie 100 lat "ma dziś nieprawdopodobną szansę na rozwój cywilizacyjny i gospodarczy". "7 proc. wzrost gospodarczy, 2 proc. inflacja (...) takiej szansy nie było od setek lat" - zauważył.

"Jak tę szansę wykorzystamy zdecydujemy przez kartkę do głosowania" - podkreślił. "Będziemy wybierali tych, którzy albo tę szansę wykorzystają bardzo dobrze, albo ja zmarnują" - zaznaczył b. premier. "Od kartki do głosowania zależy, jak będziemy żyć, jakie Polska zajmie miejsce UE w świecie; zależy jak będziemy z naszego kraju dumni" - przekonywał.

Działacz RMP Marcin Gomoła mówił, że chce zachęcić młodych Polaków do głosowania przez pozytywne podejście, a "nie przez chowanie babci dowodu czy beretu". "Tylko duża frekwencja uruchomi właściwe mechanizmy demokratyczne" - zaznaczył.

"Chcemy się zwrócić do polityków, aby zastanowili się co będzie za 10 lat, kto będzie ich leczył i woził" - apelował Gomoła. "Stworzenie dla młodego pokolenia dobrych warunków życia, jest także warunkiem ich dobrego życia. Chcemy zostać tu w kraju, chcemy aby politycy nam to umożliwili" - podkreślił.

Działacz Polski Młodych Rafał Flis, wyraził nadzieję, że w przyszłych wyborach będzie już możliwe głosowanie za pośrednictwem internetu. Pracuje on nad tym projektem wraz ze swoją organizacją. "Znaleźliśmy najlepszych ludzi w branży, teraz jesteśmy na etapie tworzenia konsorcjum, które to sfinansuje" - powiedział.

"Takie głosowanie zlikwiduje bariery dla Polaków za granicą i niepełnosprawnych" - ocenił. "Gdyby już teraz było to możliwe, to według naszych badań, aż 30 proc. ludzi chciałoby tak głosować" - podkreślił.

Zdaniem Flisa, jeżeli Polska zdecyduje się na głosowanie przez internet, będzie najbardziej awangardowym i jednym z najbardziej innowacyjnych krajów na świecie.

Zaznaczył, że projekt ma dobre i złe strony. "Pojawia się problem ochrony wyjątkowego dobra - jest nim zaufanie społeczeństwa do systemu i demokracja" - zaznaczył. "Ambicją zespołu ekspertów jest zaprojektowanie najbardziej bezpiecznego (internetowego) systemu na świecie" - podkreślił.

Flis ocenił, że system internetowy (umożliwiający głosowanie) będzie bezpieczniejszy od tradycyjnych. "Gdy skończą się techniczne prace, chcemy przygotować nowelizacje odpowiednich ustaw (ordynacji wyborczych - PAP), zebrać podpisy i rozpocząć proces legislacyjny" - powiedział. "Mamy nadzieję ukończyć projekt w Sejmie VI kadencji" - dodał.

Działacz RMP Grzegorz Maj, tłumaczył nieobecność na konferencji znanego wokalisty i kompozytora Pawła Kukiza, który jest chory. "Ma 40 stopni gorączki, ale wspiera nas tak samo jak Adam Małysz" - zaznaczył. (PAP)

lug/ par/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)