Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces gangu pruszkowskiego: akt oskarżenia będzie odczytany we wtorek

0
Podziel się:

(Dochodzi informacja o szczegółach rozprawy)

(Dochodzi informacja o szczegółach rozprawy)

3.4.Warszawa (PAP) - Przed warszawskim sądem okręgowym rozpoczął się w poniedziałek proces 41 członków tzw. gangu pruszkowskiego; z powodu wniosków formalnych nie udało się jednak odczytać aktu oskarżenia. Rozprawa będzie kontynuowana we wtorek.

Na ławie oskarżonych zasiedli w tej sprawie m.in. Andrzej Zieliński pseud. Słowik, Janusz Prasol pseud. Parasol i Zygmunt Rażniak, pseud. Bolo (którzy zostali już prawomocnie skazani w oddzielnym procesie za kierowanie tym gangiem). Sąd zgodził się na publikacje ich nazwisk.

W toczącym się procesie gangsterzy odpowiadają za kilkadziesiąt przestępstw, których mieli się dopuścić w latach 1995-2003. Chodzi m.in. o serię wymuszeń rozbójniczych, napadów rabunkowych, porwań, pobić, kradzieży aut, oszustw. Zarzuty stawiane im przez prokuraturę dotyczą też handlu bronią i narkotykami. Oskarżenie opiera się m.in. na zeznaniach świadka koronnego Jacka R., pseud. Sankul.

Poniedziałkowa rozprawa rozpoczęła się - ze względu na środki bezpieczeństwa - z godzinnym opóźnieniem. Proces toczy się w specjalnie zabezpieczonej sali. Gmachu sądu strzegą policjanci z bronią palną.

Mimo otwarcia przewodu sądowego nie udało się w poniedziałek odczytać aktu oskarżenia. Sąd musiał bowiem rozpatrzyć wnioski obrony i oskarżonych - m.in. "Bolo" i "Parasol" wnioskowali o zwrócenie sprawy prokuraturze do uzupełnienia. Ostatecznie sędziowie się do wniosków nie przychyli, a akt oskarżenia ma być odczytany we wtorek.

W październiku 2005 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła 58 osób związanych z gangiem pruszkowskim. 17 z nich, którym zarzucono mniej groźne przestępstwa, dobrowolnie poddało się karze. W lutym dziewięć z nich skazano na kary od 5 lat więzienia do 12 tys. zł grzywny (cztery z ośmiu orzeczonych kar pozbawienia wolności sąd zawiesił).

Na 1,5 roku więzienia został skazany też jeden z szefów gangu Ryszard Sz., pseud. Kajtek, oskarżony o handel bronią i narkotykami (wcześniej w 2003 r. skazano go już na 7 lat więzienia za kierowanie "pruszkowem").

W 2005 r. Sąd Najwyższy utrzymał kary wobec pięciu dawnych szefów gangu pruszkowskiego z lat 1990-2000 - za założenie gangu i kierowanie nim. Mirosław Danielak, "Malizna" został skazany na 7 lat i 3 miesiące więzienia; Zygmunt Rażniak, "Bolo", Ryszard Szwarc, "Kajtek" i Janusz Prasol, "Parasol" - po 7 lat; Leszek Danielak, "Wańka" (brat Mirosława) - 6 lat i 6 miesięcy. Takie wyroki utrzymał wówczas SN (nazwiska wolno było już podać, gdyż wyroki stały się ostateczne).

Kary te wymierzył w 2003 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w największym procesie szefów gangu. Sąd uznał za bezsporne, że gang pruszkowski istniał i że ta piątka nim kierowała.

We wszystkich instancjach obrona kwestionowała zarówno treść zeznań Jarosława S., "Masy", jak i fakt uznania go przez sąd za świadka koronnego. Zeznania "Masy", będące główną podstawą oskarżenia, obrońcy uznawali za nieprawdziwe; argumentowali też, że nie powinien on w ogóle być świadkiem koronnym, bo był jednym z szefów gangu. Zgodnie z prawem, osoba zakładająca gang lub kierująca nim nie może być takim świadkiem. Sądy obu instancji uznały zeznania "Masy" za wiarygodne.

Dwóch innych gangsterów "Pruszkowa" skazano w 2004 r.: "Słowika" - na 6 lat za założenie gangu i kierowanie nim, a Jerzego Wieczorka, pseud. Żaba - na 3 lata i 8 miesięcy za udział w gangu. Obaj poddali się dobrowolnie karze.

Główne dochody gangu pochodziły z przemytu alkoholu i papierosów, kradzieży aut, haraczy od właścicieli różnych lokali oraz przemytu, produkcji oraz dystrybucji narkotyków. (PAP)

dnt/ pru/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)