Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Chcemy chronić przyjaciół w Europie

0
Podziel się:

Szef Pentagonu Robert Gates zapewnia, że budując tarczę antyrakietową, USA nie dążą do zimnej wojny.

USA: Chcemy chronić przyjaciół w Europie
(PAP / EPA)

Amerykański minister obrony Robert Gates (na zdjęciu) zapewnił, że Stany Zjednoczone nie dążą do nowej zimnej wojny. Podkreślił, że *Rosja jest ważnym partnerem USA, jednak destabilizuje sytuację międzynarodową stosując szantaż energetyczny.*

"Jedna zimna wojna wystarczy" - powiedział Gates w przemówieniu wygłoszonym na otwarcie drugiego dnia 43. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Gates zapewnił też, że amerykańska tarcza antyrakietowa nie jest skierowana przeciwko Rosji.

_ Na początku swojego wystąpienia sekretarz obrony USA nawiązał też do przemówienia Władimira Putina. "Tak jak jeden z moich przedmówców, mam za sobą karierę w wywiadzie. A, jak widzę, byli szpiedzy mają zwyczaj mówić bez ogródek" - powiedział Gates, wywołując rozbawienie na sali obrad. _ "Chcemy chronić naszych przyjaciół w Europie" - wyjaśnił szef Pentagonu. Minister ocenił rozmowy w sprawie rozmieszczenia elementów systemu obrony antyrakietowej w Europie, prowadzone z Polską, Republiką Czeską, Wielką Brytanią i Danią - jako "bardzo obiecujące".

"Uważamy, że system antyrakietowy przyczyni się raczej do integracji sojuszu północnoatlantyckiego, niż do podziałów" - dodał. Nowy szef Pentagonu poinformował, że przyjął zaproszenie rosyjskiego kierownictwa do złożenia wizyty w Rosji.

Skończcie z szantażem energetycznym

Mimo to Amerykański sekretarz obrony zarzucił Rosji, że niektóre jej działania prowadzą do destabilizacji sytuacji międzynarodowej. Robert Gates zaliczył do nich między innymi stosowanie wobec sąsiadów szantażu energetycznego.

Sposób prowadzenia polityki przez Kreml w niektórych dziedzinach nie służy stabilizacji na świecie. Wymienił w tym kontekście rosyjski handel bronią i - jak to określił - "pokusę używania przymusu politycznego przy pomocy zasobów energetycznych".

Ostre słowa Putina

Prezydent Władimir Putin ostro skrytykował dzień wcześniej w Monachium USA za dążenie do dominacji w świecie, łamanie prawa międzynarodowego i prowokowanie nowej rundy zbrojeń.

"Putin otwiera ogień w stronę Ameryki. Niezwykle ostre przemówienie. Jak w czasach zimnej wojny" - ocenił wystąpienie rosyjskiego prezydenta dziennik "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

W przemówieniu Gates podkreślił, że Rosja jest ważnym partnerem Stanów Zjednoczonych i Zachodu. Zwrócił jednak uwagę, że Rosjanie próbują posługiwać się energią jako instrumentem nacisku na inne kraje.

Zimnej wojny nie będzie

Odpowiadając następnie na pytania uczestników konferencji, Gates zapewnił, że "nie będzie nowej zimniej wojny z Rosją". "Mamy długofalowy interes w tym, by stosunki z Rosją były partnerskie"- dodał.

Minister obrony USA zaprzeczył, że podczas swego niedawnego wystąpienia w Kongresie zaliczył Rosję do tej samej kategorii państw co Korea Północna i Iran. Wyjaśnił, że mówił jedynie o niepokojach związanych z niektórymi poczynaniami Kremla.

Gates uznał transatlantyckie partnerstwo USA i Europy za gwarancję demokracji i praworządności. Walka z terroryzmem uda się tylko wtedy, gdy Ameryka i Europa będą ze sobą współpracowały - powiedział. Wezwał kraje NATO do zwiększenia wydatków na zbrojenia.

Kraje sojuszu dzielą się na takie, które wypełniają swe obowiązki, i takie, które ich nie wypełniają - powiedział. NATO powinno zmienić się, aby móc eksportować bezpieczeństwo - powiedział.

Podkreślił, że wojna z talibami w Afganistanie jest "historyczną misją" i sprawdzianem dla sojuszu. "Sukces nie może wymknąć się nam z rąk" - dodał. Ostrzegł, że skutki ewentualnej porażki w Iraku odczują wszyscy członkowie NATO.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)