Dwóch żołnierzy z 1. Bazy Lotniczej z koszar na warszawskim Okęciu, którzy mogli mieć kontakt z żołnierzami z Ursynowa zakażonymi sepsą, trafiło na obserwację do szpitala. 119 osób poddano do soboty kwarantannie przy ul. Żwirki i Wigury - poinformował PAP w czwartek wieczorem rzecznik Sił Powietrznych mjr Wiesław Grzegorzewski.
Od kilku dni w ciężkim stanie w szpitalu przebywa dwóch żołnierzy sił powietrznych z jednostki przy ul. Kajakowej (Ursynów), u których wykryto sepsę. 41 osób z tej jednostki - w tym lekarz i pielęgniarka - przebywa na obserwacji. Jednostkę poddano kwarantannie, która potrwa do niedzieli.
Wojsko podkreśla, że nie ma powodu do niepokoju, a działania podejmowane są profilaktycznie.
Wstrząs septyczny (zwany też posocznicą, zespołem zakażenia ogólnego, SIRS lub sepsą) jest rodzajem patologicznej, ciężko przebiegającej reakcji organizmu na zakażenie. Sepsa nie jest chorobą, ale zespołem objawów chorobowych, które mogą być wywołane różnymi czynnikami zakaźnymi (bakterie, wirusy, pasożyty czy grzyby)
w przebiegu wielu schorzeń.
Pierwsze objawy sepsy nie są typowe - gorączka, szybszy oddech, ogólne osłabienie, rozbicie - dlatego nawet doświadczeni lekarze mogą mieć problem z diagnostyką tego zespołu. Sepsa postępuje szybko i w bardzo krótkim czasie może przerodzić się w postać ciężką, prowadzącą do niewydolności wielu narządów wewnętrznych, zaburzeń krzepnięcia krwi i do śmierci. (PAP)
ktl/ bno/ jra/
