Netanjahu spotkał się z surową krytyką swych przeciwników za zawarcie porozumienia w sprawie zawieszenia broni.
Są ofiary: zabite dziecko i dwoje rannych. Hamas niezwłocznie zdementował tę informację.
- Nasze podejście i nasz język w trakcie obecnego kryzysu w Gazie są moralnie nie do obrony - napisała Sayeeda Warsi na twitterze.
Lądowe działania były prowadzone od 17 lipca. Teraz przedstawiciele armii przystali na propozycję wysuniętą przez Egipt.
Ewentualne wprowadzenie zarządu ONZ w Strefie Gazy wymagałoby zgody Izraela oraz umiarkowanych władz palestyńskich prezydenta Mahmuda Abbasa.
Zawieszenie broni rozpocznie się o godz. 10 czasu miejscowego (9 rano w Polsce). Nie obejmie południowych dzielnic miasta Gaza, gdzie wciąż biorą udział w akcji izraelskie siły zbrojne.
Wśród zabitych Palestyńczyków co najmniej 827 to osoby cywilne, w tym 243 - dzieci. Wśród rannych 1949 to dzieci - alarmuje ONZ.
Tel Awiw poinformował dzisiaj, że nie przeprowadził żadnych ataków w Strefie Gazy od wczoraj, od. godz. 21.30 czasu lokalnego.
Szereg dużych światowych towarzystw lotniczych zawiesiło we wtorek swe połączenia z Tel Awiwem, podając jako powód zagrożenie bezpieczeństwa wokół tamtejszego największego izraelskiego portu lotniczego.