Ashton ma dzisiaj rozmawiać z tymczasowym egipskim prezydentem Adlim Mansurem.
Atmosfera na ulicach miasta jest bardzo napięta. Na północy miasta protestują setki ludzi. Lżej ranni podczas strzelaniny są wciąż opatrywani w pobliskim meczecie.
Trwa wyjaśnianie okoliczności ataku na ambasadę w Libii. Do zamieszek doszło też w Kairze.