Pieniądze mają służyć spłaceniu części pilnych należności - w tym długu gazowego - oraz ustabilizowaniu ukraińskiego budżetu.
Rząd w Berlinie ma zastrzeżenia do niektórych pomysłów europejskiej unii energetycznej.
Wicepremier Janusz Piechociński uważa, że pozycja krajów Europy Środkowo-wschodniej w negocjacjach jest zbyt słaba. Unia energetyczna może temu zaradzić.
Przedstawiciel wspólnoty podkreślił, że to na rosyjskim Gazpromie spoczywa odpowiedzialność za zapewnienie dostaw gazu, zgodnie z umowami z firmami w krajach UE.
Zdaniem Kijowa podwyższona cena jest motywowana względami politycznymi.
1 grudnia 2013 roku weszła w życie ustawa ograniczająca - gwarantowany do tej pory prawnie - monopol Gazpromu na eksport rosyjskiego gazu.
W styczniu 2013 roku NAK Naftogaz Ukrainy importował w rewersie z Europy przez Polskę 46,7 mln metrów sześć. gazu, za który zapłacił 390 dolarów za tys.m. sześć.
Koncern paliwowo-gazowy Rosnieft podpisał z rosyjskim przedsiębiorstwem energetycznym Inter RAO UES 25-letni kontrakt na dostawy w sumie 875 mld metrów sześciennych gazu.
Moskwa gotowa jest na ustępstwa w sprawie ceny gazu dla Kijowa, jednak postawiła warunki.
III pakiet energetyczny podważa bezpieczeństwo energetyczne Europy, która pożałuje jego wdrożenia - uważa prezes Rosyjskiego Stowarzyszenia Gazowego.