Tornada zrywały dachy i wyrywały drzewa z korzeniami. Wszystko fruwało - relacjonował w stacji radiowej ABC zastępca burmistrza miasteczka Corowa Shire, Daryl Davey.
Silny cyklon uderzył w zachodnie wybrzeże Australii. Według lokalnych mediów, nie ma ofiar śmiertelnych; są jednak spore zniszczenia
Wartość szkód po powodziach i cyklonie w Australii na przełomie tego i zeszłego roku przekroczyła 6 miliardów dolarów australijskich, czyli ponad 17 miliardów złotych.
Przyczyną ostatnich wzrostów cen cukru są zniszczenia, jakie poczynił cyklon Yesi w Australii.
Nie ma na razie informacji o ofiarach wśród ludzi. W głębi lądu wichura straciła na sile.
Meteorolodzy ostrzegają, ze Yasi jest porównywalny do huraganu Katrina, który spustoszył Nowy Orlean w 2005 roku.