- Rocznie płacę 11 tys. złotych za prąd. Co z tego, że czynsz za mieszkanie wynosi ok. 300 zł, skoro przez rachunki za ogrzewanie prawie bankrutuję. Trzeba brać pożyczki, czasem rodzina poratuje – mówi mieszkanka warszawskiej Pragi i zaprasza do śmierdzącego stęchlizną mieszkania, w którym grzyb pokrywa każdą ścianę.
Węgiel, drewno, a może olej opałowy? Sprawdź, co ci się najbardziej opłaca.
Sezon grzewczy wystartował na dobre. W ten weekend ma być od 8 do 12 stopni Celsjusza.
W Sejmie trwają prace nad wprowadzeniem koncesji na sprzedaż węgla. Pracę może stracić 50 tys. osób, ceny opału wzrosną.
Cały sezon grzewczy będzie droższy niż poprzedni, bo do większego zapotrzebowania na ciepło dochodzą wyższe koszty ogrzewania.
Dotychczas uważano, że powietrzne pompy ciepła nie nadają się do ogrzewania domów w naszym klimacie. To się zmieniło.
Jak obliczył Money.pl, mniej niż przed rokiem, nawet o 20 proc., zapłacą ogrzewający domy olejem opałowym i gazem.