Nowe sankcje spowodowałyby według niego jedynie usztywnienie stanowiska rosyjskiego kierownictwa.
Uczestnicy przestrzegali przed marazmem i niedocenianiem roli sojuszu.
Allen zastąpi amerykańskiego admirała Jamesa Stavridisa, który naczelnym dowódcą został w lipcu 2009 roku.
Amerykański minister obrony ostrzegł przed groźbą trwałego podziału na sojuszników pasywnych i aktywnych.
Według byłego prezydenta nie wiadomo, z kim ma ewentualnie walczyć NATO.
Bronisław Komorowski jest zadowolony z ustaleń spotkania w Lizbonie.
Napisał list do premiera. Chce poznać zadania poszczególnych dywizji Sojuszu.
Bezpieczeństwo ma być priorytetem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Na szczycie NATO zajmie się planem solidarnej obrony.
Ale partnerstwo z Rosją to sprawa dyskusyjna.