Przetrwanie Ukrainy jako państwa jest dla Zachodu strategiczną koniecznością - pisze "Financial Times"
- Rosja oczekuje, że Ukraina spłaci dług całkowicie i w terminie - mówi rosyjski wiceminister finansów.
Peer Steinbrueck, który dwa lata temu bez powodzenia ubiegał się o fotel kanclerza, został członkiem grupy europejskich ekspertów mających pomóc w modernizacji Ukrainy.
- Ukraina jest dotknięta plagą sowietyzmu, korupcji i wojny - wylicza zaangażowany w projekt filozof i publicysta Bernard-Henri Levy.
Według Steinmeiera Unia Europejska i poszczególne kraje wspólnoty wyasygnowały do końca stycznia 95 mln euro na pomoc humanitarną dla Ukrainy.
Polska należy do tej grupy krajów, które uważają, że taka możliwość, w przyszłości powinna istnieć, natomiast teraz takich dostaw broni nie planujemy.
Pieniądze będą przeznaczone przede wszystkim na ochronę uboższych i wspieranie reform - głównie w sektorach gazowniczym i bankowym - oraz walkę z korupcją.
Financial Times zauważa, że poza pomocą finansową dla Ukrainy, państwa Zachodu muszą podtrzymywać presję na Rosję.
Chodzi o wypowiedzi na temat potencjalnych dostaw polskiej broni do strefy "gorącego" konfliktu wojennego.
- Trudno mówić o poparciu Polski, bo nie my jesteśmy autorami tych propozycji - mówi polski minister obrony.