Bardzo nie lubię określeń, że polskie państwo zawiodło - powiedziała Irena Lipowicz. - Za takimi sformułowaniami świetnie się kryją konkretni ludzie.
Małgorzata Kidawa - Błońska mówi, że na razie nie ma planów spotkania premiera z kolejną grupą protestujących.
Zdaniem organizatorów protestu, rząd próbuje skłócić środowiska opiekujących się dorosłymi oraz rodziców niepełnosprawnych dzieci.
Będziemy proponować zrezygnowanie z progu uprawniającego do świadczeń, a jeśli nie, to przynajmniej ten próg podnieść na wyższy poziom niż obecne 600 zł.
Pod Sejmem wyrośnie miasteczko protestujących. - Nie mamy za co żyć - mówią zdesperowani i zapowiadają, że bez pieniędzy nie odejdą.