Spółka jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce i drugim - po Deutsche Bahn - w Unii Europejskiej.
Prezes PiS sprzeciwia się prywatyzacji kolejowej spółki. Mówi o marnowaniu pieniędzy i zagrożeniu dla obronności Polski.
Spółka to największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce i drugi po Deutsche Bahn w Unii Europejskiej.
- Chcemy skupić się na krajach ościennych takich jak Czechy, Słowacja, Niemcy, być może Węgry - powiedział prezes spółki Łukasz Boroń.
W ramach planowanej restrukturyzacji spółki z istniejących dziesięciu oddziałów w Polsce miałoby zostać sześć.
Nowy rozdział, przełom i rewolucja - tak o prywatyzacji PKP Cargo mówią przedstawiciele zarządów spółek należących do PKP.
Znamy prospekt emisyjny kolejowej spółki, która już 31 października zadebiutuje na GPW.
Papiery firmy zostaną zaoferowane inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym w Polsce, kwalifikowanym nabywcom instytucjonalnym w USA i innym inwestorom.
Ich zdaniem wycena spółki jest bardzo zaniżona, a w wyniku prywatyzacji spółka może upaść.
- Transport kolejowy nie miał przed sobą tak dobrej perspektywy - chwali się prezes PKP PLK.