W ocenie tego porozumienia Lech Kaczyński zgadzał się z Donaldem Tuskiem.
- Państwo bułgarskie funkcjonuje normalnie i bez członkostwa w Schengen. Będziemy nadal pracować aż do chwili, kiedy sprzeciw Francji zostanie wycofany - powiedział szef bułgarskiego MSZ.
Szef niemieckiego MSW Hans-Peter Friedrich zapowiedział sprzeciw wobec przyjęcia Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen. Berlin chce też zaostrzyć sankcje.