Zakonnice z Toronto mają nietypową propozycję dla znudzonych sylwestrowymi zabawami: dzień w klasztorze.
Na początku lat 90. nikt nie przestrzegał podstawowych zasad bezpieczeństwa, a na rynku pokazów pirotechnicznych panowało kompletne bezkrólewie.
Reklamować można też sylwestrową kreację czy fryzurę.