Rząd kolumbijski i skrajnie lewicowa partyzantka FARC zawarły porozumienie w sprawie deeskalacji konfliktu.
Celem ataku w okolicy miejscowości Chitaga był patrol kolumbijskiej armii. Wojsko rozpoczęło poszukiwania zamachowców.
- Z ciężkim sercem musimy uznać, że wracamy do stanu wojny, którego nikt nie chce - powiedział przewodniczący delegacji FARC Ivan Marquez w stolicy Kuby, Hawanie.