Na uwolnienie byłego kandydata na prezydenta nie zgodził się sąd. Opozycjoniście grozi 15 lat wiezienia.
Chce uwolnienia wszystkich zatrzymanych w związku z protestami po wyborach prezydenckich.
Rewizja przeprowadzona została w mieszkaniu fotoreporterki opozycyjnej gazety Nasza Niwa.
Prezydent Białorusi oznajmił, że los zatrzymanych kontrkandydatów rozstrzygnie sąd.
Pięciu byłych kandydatów na prezydenta Białorusi siedzi w areszcie KGB za organizację zamieszek.
Podobnie było po poprzednich wyborach prezydenckich - mówi minister nauki Barbara Kudrycka.
Zostali zatrzymani 19 grudnia w czasie demonstracji opozycji po wyborach prezydenckich.
Złożyła ją Wolha Niaklajeuwa, żona zatrzymanego kandydata w wyborach, Uładzimira Niaklajeu.
Sikorski ostro krytykuje wyniki wyborów prezydenckich na Białorusi.
To będzie już czwarta kadencja urzędującego prezydenta Białorusi. Zdobył 80 procent głosów.