- Mamy doświadczenie z administracjąi po jednej i po drugiej stronie, a sympatyków w obu partiach - zapewnia ambasador Ryszard Schnepf.
Jest kolejny pretendent do fotela prezydenta Stanów Zjednoczonych. To znany na całym świecie właściciel luksusowych hoteli i innych nieruchomości.
Jeb Bush chce pokazać, że jest poważnym politykiem. Na Starym Kontynencie spotka się między innymi z prezydentem-elektem Andrzejem Dudą.
- Każdego dnia Amerykanie potrzebują przywódcy i chcę być tym przywódcą - oświadczyła kandydatka popierana przez obecnego prezydenta.
Szanse ma znikome, ale jej cel to raczej wiceprezydentura.
W 2016 roku w Stanach Zjednoczonych może dojść do pojedynku gigantów.