30 maja na posterunku granicznym w obwodzie ałmaackim na południowym wschodzie Kazachstanu spłonęły koszary i dom dla oficerów.
Do wybuchu doszło przed aresztem kazachskiego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego w Astanie.
Mężczyzna wysadził się w powietrze przed budynkiem wydziału komitetu bezpieczeństwa narodowego w mieście Aktiubińsk w Kazachstanie. Według wstępnych danych poza zamachowcem nikt nie zginął. Kilka osób zostało rannych.