Prawdopodobnie istnieją ewentualni wspólnicy zamachowców - poinformował premier Francji Manuel Valls.
Rozwalcie głowy tych niewiernych! - nawołuje organizacja w nagraniu wideo zamieszczonym w sieci.
Wybrano najgorszą opcję, a można było na przykład... - komentuje generał Polko.
Po serii eksplozji, antyterroryści wkroczyli do mieszkania, ale terrorysty już tam nie było.
Jeszcze dziś nad ranem słychać było kolejne eksplozje w domu, w którym ukrywa się podejrzany o zamachy.
Francuska policja poinformowała, że mężczyzna podejrzany o ostatnie akty terroru w Tuluzie i Montauban pochodzi z Algierii.
Ładunek wybuchowy domowej roboty eksplodował dziś rano przed ambasadą Indonezji w Paryżu.
Policjanci otoczyli dom, w którym ukrywa się mężczyzna podejrzany o zabicie czterech osób w Tuluzie.