Cena benzyny spadła najniżej od kwietnia 2007, a oleju - od lutego tego roku.
Tak jak oczekiwał e-petrol.pl w zeszłym tygodniu, jest widoczna pewna stabilizacja na światowym rynku ropy naftowej.
W tym tygodniu, wg monitoringu e-petrol.pl, ceny paliw na stacjach w Polsce spadły w porównaniu z poprzednim tygodniem.
Ostatni tydzień nie przyniósł już tak gwałtownych zwrotów akcji na rynku ropy naftowej, cena surowca nieznacznie przekroczyła 100 dolarów i na tym poziomie utrzymywała się do piątku.
Przełomu na razie trudno oczekiwać, na świecie dalej tanieją ropa i paliwa, ale słabnie polska złotówka, więc ruchy na rynku polskim od pewnego czasu są dość ograniczone.
Rynek ropy i paliw czekał na wyjaśnienie się sytuacji związanej z huraganem Gustav. Okazało się, że z "paliwowego" punktu widzenia, tragedii nie było.
Kolejny tydzień z rzędu spadły średnie ceny paliw na stacjach w Polsce.
Utrzymują się spadki cen benzyny i oleju napędowego na stacjach w Polsce.
Według najnowszych danych e-petrol.pl wciąż spadają ceny paliw na stacjach w Polsce. W niektórych miejscowościach zrealizowany już został w pełni potencjał spadków cen, w innych jest jeszcze pole do ruchów w dół.
Ceny paliw na stacjach spadają i prawdopodobnie będą spadać dalej. Drożeje autogaz.
Ceny paliw na stacjach w Polsce w ostatnich dniach pozostają praktycznie stałe.
Ceny ropy naftowej utrzymują się na poziomach rekordowych, jednak wciąż poniżej jednej z "magicznych", psychologicznych barier, czyli 150 USD.
To był zdecydowanie bardzo ciekawy tydzień na rynku ropy naftowej. Cena baryłki ropy naftowej na giełdzie w Londynie w poniedziałek 16 czerwca utrzymywała się na dość wysokim poziomie 135 dolarów, aby w czwartek znacząco potanieć.
Drugi tydzień czerwca nie okazał się przychylny dla kierowców w Polsce. Wg najnowszych notowańe-petrol.pl średnie ceny benzyn na stacjach paliw w Polsce w tym tygodniu wzrosły o 4-5 gr.
W 2006 r. za benzynę w pierwszym tygodniu czerwca zapłacić trzeba było 4,12 zł/l, czyli wzrost w skali dwóch lat wyniósł 11 procent.
Tydzień mija pod znakiem spadku cen ropy naftowej z rekordowych poziomów. Na polskim rynku trwa jeszcze końcowa faza realizacji ostatnich podwyżek, natomiast w nieco dłuższej perspektywie pojawia się możliwość odmiany sytuacji.
Podwyżki cen paliw w Polsce trwają. Olej napędowy jest na rekordowo wysokim poziomie, na stacjach kurczy się różnica pomiędzy jego ceną a ceną benzyny.
W Polsce zeszły tydzień minął pod znakiem przedłużonego weekendu, natomiast na światowych rynkach naftowo-paliwowych - pod znakiem dynamicznych zmian cen.
W tym tygodniu oglądaliśmy pierwsze od kilkunastu dni bardziej zauważalne obniżki cen ropy naftowej. Związane są one przede wszystkim z umocnieniem się dolara amerykańskiego względem innych głównych walut światowych.
Mijający tydzień przyniósł nowe rekordy cen ropy naftowej, przy umocnieniu się złotówki wobec dolara. W Polsce ceny benzyn i olejów napędowych są dość wysokie i coraz bardziej się do siebie zbliżają. Uwagę skupiła kolejna w ostatnich latach propozycja podniesienia stawki akcyzy na gaz LPG.
Różnice cenowe na stacjach w Polsce między benzyną a olejem są teraz najmniejsze w tym roku. W najbliższym czasie te zależności będą się nadal utrzymywać.
Ceny ropy naftowej już nie rosną, jednak nie dają też rady spaść trwale poniżej 100 USD za baryłkę.
Diesel jest najdroższy od listopada, a w przyszłym tygodniu kolejna podwyżka.
Ceny paliw w Polsce są najwyższe w tym roku. W okresie Świąt Wielkanocnych nie ulegną one raczej większym zmianom, poza drobnymi korektami.
Na kilka dni przed Świętami Wielkanocnymi maleje w Polsce, zgodnie z oczekiwaniami, różnica cenowa pomiędzy olejem napędowym a benzyną na stacjach.
Na polskim rynku hurtowym cena oleju napędowego przekroczyła wartość benzyny. Wkrótce zmienią się ceny również na stacjach.
Dopóki dolar będzie tani, dopóty trudno spodziewać się jakiegoś większego spadku cen ropy na świecie. W Polsce podwyżki paliw trwają, ale ich skutki zdecydowanie łagodzi mocna złotówka.
Ropa jest szalenie droga, ale na polskich stacjach podwyżki nie będą duże.
Towary i surowce są na rynkach międzynarodowych w cenie, a to oznaczało, że będzie drożeć też ropa naftowa.
Ropa naftowa w ostatnich dniach najpierw potaniała, a potem odrobiła część strat. Dla odmiany nasza waluta na początku tygodnia zyskiwała na wartości, aby pod jego koniec nieco się osłabić wobec dolara.