Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Chochołowski
|

Boom na rynku kredytowym nie ma końca

0
Podziel się:

Nawet 40 mld złotych pożyczymy na mieszkania do końca roku, a w przyszłym roku weźmiemy kredyty warte kolejne 50 mld zł.

Boom na rynku kredytowym nie ma końca

Polacy winni są bankom już 70 mld zł tylko z tytułu zaciągniętych kredytów mieszkaniowych. To dwukrotnie więcej, niż jeszcze dwa lata temu. Według prognoz, do końca roku pożyczymy nawet 40 mld zł, a w 2007 roku nawet 50 mld.

Choć rynek rośnie w szaleńczym tempie, to rodzi się pytanie, jak długo może to jeszcze potrwać? Zdaniem specjalistów sytuacja nieprędko się uspokoi. Wartość udzielonych kredytów będzie na pewno rosła jeszcze w ostatnim kwartale tego roku i w przez cały 2007 rok.

Źródło: NBP

Wszystko wynika z tego, że potrzeby mieszkaniowe Polaków długo jeszcze nie będą zaspokojone. Obserwowany wzrost płac oraz malejące bezrobocie powodują, że coraz więcej ludzi ma zdolność kredytową, która pozwala zadłużyć się i nabyć mieszkanie. Konkurencja między bankami spowodowała też, że o kredyt jest znacznie łatwiej, niż parę lat temu i kryteria przyznania mniej surowe - zwiększyła się liczba potencjalnych klientów.

Duży popyt oznacza wzrost cen mieszkań (kliknij tutaj, aby zobaczyć raport o rynku nieruchomości), a więc zaciągane kredyty są wysokie. Nawet jeśli liczba udzielonych kredytów przestanie rosnąć, ich wartość dalej będzie szła w górę.

"Mimo że liczba ludności spada, to liczba gospodarstw domowych w Polsce będzie rosła, a więc osób potrzebujących mieszkania wciąż będzie przybywać" - wyjaśnia Piotr Bujak, ekonomista BZ WBK.

Paradoks ten - mniej ludzi, a więcej gospodarstw domowych - można wyjaśnić tym, że młodzi ludzie częściej i szybciej wyprowadzają się od rodziców tworząc własne, często jednoosobowe gospodarstwo domowe. Ubywać też będzie wielopokoleniowych rodzin mieszkających pod jednym dachem i tworzących jedno gospodarstwo domowe.

Źródło: Expander, BZ WBK, Money.pl

  • - _ prognoza oparta na przewidywaniach analityków Expandera, BZ WBK i Money.pl _

"Rynek ma też duży potencjał do wzrostu. Jesteśmy znacznie mniej zadłużeni, niż mieszkańcy krajów zachodnioeuropejskich" - mówi Bujak.

Jednak mieszkania w dużych miastach drożeją w zastraszającym tempie, a pensje rosną wolno. Może się zdarzyć, że sporej części zainteresowanych nie będzie stać na zakup nieruchomości, nawet kawalerki. Zahamuje to wzrost rynku kredytów hipotecznych?

"Jeśli mniej ludzi będzie kupować mieszkania dla siebie, to wciąż kupować będą inwestorzy" - zapewnia Maciej Kossowski z Expandera.

"Jeśli ceny przekroczą możliwości nabywców, to zaczną spadać i na rynku nie przestanie panować duży ruch" - dodaje Piotr Bujak.

Szacowanie rozwoju rynku kredytów hipotecznych jest o tyle trudne, że wiele zależy od tego, jaki będzie wzrost gospodarczy w przyszłości. Póki co można szacować, że jeszcze w przyszłym roku Polska będzie się szybko rozwijać, więc i prognozy dotyczące kredytów są optymistyczne. Nie wiadomo także, jaki wpływ na rynek będzie miało uruchomienie tak zwanych rządowych kredytów.

ZOBACZ TAKŻE:

kredyty
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)