Polacy trzymający oszczędności na kontach dewizowych są o jedną trzecią bogatsi niż jeszcze 9 miesięcy temu - wynika z szacunków Money.pl. Po przeliczeniu na polską walutę, przybyło im 7,6 mld złotych. Wszystko za sprawą drożejących dolara i euro.
Liczba depozytów dewizowych i kwoty w walutach obcych nie ulegały przez ten czas radykalnym zmianom. Zmieniała się wartość tych oszczędności w przeliczeniu na złote.
Według danych Narodowego Banku Polskiego, łączna wartość depozytów walutowych gospodarstw domowych w lipcu ubiegłego roku wynosiła 24,3 mld zł. Najświeższe dane NBP - ze stycznia tego roku - wskazują, że oszczędności walutowe Polaków urosły do niemal 32 mld zł.
To około 10 procent łącznej wartości wszystkich depozytów Polaków zgromadzonych w bankach.
źródło: NBP, Money.pl - szacunki za okres luty - 17 marzec 2009
| Wartość walutowych depozytów w złotych jest liczona po kursie z ostatniego dnia roboczego każdego miesiąca. Dział Statystyki NBP dane wyrażone w złotych otrzymuje już od banków. |
| --- |
Money.pl poszedł o krok dalej i oszacował, ile dziś warte są dewizowe oszczędności Polaków. Przez dwa miesiące - od ostatnich danych NBP - bardzo wiele zmieniło się na rynku walutowym.
Założyliśmy, że zgromadzone w bankach oszczędności dewizowe pozostały na podobnym poziomie, co w styczniu. Uwzględniliśmy zmiany kursu złotego do euro i dolara na koniec lutego (odpowiednio 4,65 zł i 3,76 zł) i połowę marca **(odpowiednio 4,46 zł i 3,61 zł).
Na podstawie tych założeń Money.pl obliczył, że wartość depozytów walutowych wyrażona w złotych wrosła w lutym 2009 do 34 mld zł. Tymczasem obecnie wynosi około 31,9 mld zł. Jest to o 7,6 mld zł więcej niż w lipcu 2008.
Nowe, otwierane w ostatnich miesiącach konta dewizowe, miały - według NBP - znaczenie marginalne.
ZOBACZ JAK ZMIENIAŁ SIĘ KURS EURO WOBEC ZŁOTEGO OD POŁOWY STYCZNIA
**
**
Wartość lokat walutowych wzrosła w tym okresie o 36 procent w porównaniu do około 50-procentowego wzrostu wartości najpopularniejszych walut do złotego. Skąd taka dysproporcja?
- _ Wszystko wskazuje na to, że część depozytów walutowych została zlikwidowana i zamieniona chociażby na lokaty złotowe. Sporo mówiło się też o kolejkach do sprzedaży walut w kantorach. Część posiadaczy walut wykorzystała więc osłabienie złotego do realizacji zysków - mówi _Wojciech Szymon Kowalski, główny ekonomista Invest Consulting. - _ Mimo to widać, że ostatnie osłabienie złotego wielu Polaków wręcz utwierdziło w dalszym utrzymywaniu oszczędności w dewizach _ - ocenia Kowalski.
Sentyment Polaków do trzymania oszczędności w obcych walutach tłumaczony jest doświadczeniami starszego pokolenia z czasów PRL. W czasach hiperinflacji zamiana złotych na dolary była jednym z najlepszych sposobów zabezpieczenia się przed utratą wartości zaskórniaków.
Oszczędności dewizowe w bankach to nie wszystko. Według danych NBP, w obrocie gotówkowym w Polsce są waluty o łącznej wartości 90 mld zł. To pieniądze trzymane w domach, kasach sklepowych i znajdujące się w obiegu.
W ostatnich latach doszedł kolejny czynnik, który wpływa na wzrost wielkości depozytów walutowych. Wielu, szczególnie młodszych, rodaków wyjechało za pracą za granicę, co przyczyniło się narastających transferów walut do kraju.
W ocenie głównego ekonomisty Invest Consulting, w najbliższych miesiącach popularność walut będzie się utrzymywać. Bo - podobnie jak było to w PRL-u - wiele osób w ten sposób szuka zabezpieczenia przez niepewnymi czasami.
Firmy nie zarobiły na depozytach
Co ciekawe, wiara w indywidualne oszczędzanie w walucie nie ma przełożenia na depozyty firm. Łączne depozyty walutowe sektora niefinansowego (gospodarstw domowych i przedsiębiorstw) wzrosły od lipca 2008 do stycznia 2009 jedynie o 14 procent. z 49,6 mld zł do 56,6 mld zł.
Lokaty walutowe firm państwowych uszczupliły się z 2,6 mld zł do 1,1 mld zł. Z kolei walutowe oszczędności bankowe przedsiębiorstw prywatnych urosły w tym okresie jedynie o około 700 mln zł do 22,7 mld zł.
źródło: NBP
Z danych NBP wynika, że niewielkie zmiany zaszły u przedsiębiorców indywidualnych. Przez siedem miesięcy do stycznia 2009 utrzymali równowartość 1,7 mld zł walutowych zaskórniaków.
Lokaty walutowe nie cieszą się też popularnością wśród rolników. Szacunki NBP wskazują, że ta grupa ma w ten sposób w styczniu ulokowaną kwotę odpowiadającą zaledwie 41 mln zł.
*ZOBACZ TAKŻE:*
| Komentarz |
| --- |
| **
Sebastian Gawłowski, Money.pl** Przez kilka ostatnich miesięcy, w obliczu osłabiającego się złotego, uwagę niezmiennie przyciągało przede wszystkim widmo kredytowej spirali zadłużenia i opcji walutowych. Tymczasem wielu Polaków liczy zyski z posiadanych walut. Sądzę, że wręcz miliony z nas wciąż posiada lub ostatnio sprzedawało jakieś euro czy dolary. Wiara w waluty jest mocno zakorzeniona i w obliczu kryzysu kolejny raz okazało się, że słusznie. O tym, że chodzi o kwoty naprawdę poważne, wskazują nie tylko wyliczenia Money.pl, ale również sygnały zainteresowania fiskusa zyskami Polaków z osłabienia złotego. |