Chodzi o rzekomy udział prezesa NBP w przyjmowaniu korzyści majątkowych przy prywatyzacji banku Pekao S.A. kupionego przez Unicredito."Takie fałszywe oskarżenia - głoszone w oparciu o przywoływaną notatkę służb specjalnych - rozpowszechnia poseł Artur Zawisza za pośrednictwem dziennika »Życie Warszawy«" - pisze w swoim oświadczeniu Balcerwoicz,.
"Życie Warszawy" napisało w sobotę, że do szefa komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego Artura Zawiszy dotarła notatka, sugerująca, że przy W 1999 r. Skarb Państwa odsprzedał 52 proc. Pekao S.A. włoskiemu UniCredito.prywatyzacji Pekao S.A. w 1999 r. mogło dojść do wręczenia łapówki w wysokości kilkudziesięciu milionów dolarów. "Targu mieli dobić Leszek Balcerowicz (wówczas wicepremier i minister finansów - red.), ówczesna wiceminister skarbu Alicja Kornasiewicz i nieżyjący już oficer WSI (Stanisław Jan Szczęsny)" - czytamy w artykule.
Powołując się na notatkę anonimowego informatora komisji śledczej ds. banków, "Życie Warszawy" napisało, że kilka miesięcy przed dokonaniem tej
Zawisza: Balcerowicz stosuje ogień zaporowy transakcji Balcerowicz, Kornasiewicz i Szczęsny (który pracował wówczas w resorcie skarbu) mieli spotkać się w Paryżu z przedstawicielami włoskiej spółki. Z tego wyjazdu Szczęsny miał sporządzić notatkę, która może znajdować się w archiwach WSI.
Według dziennika, Zawisza zamierza zwrócić się do wiceministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza o sprawdzenie, czy Szczęsny był oficerem WSI, a jeśli tak, to również o odszukanie ewentualnej notatki, którą miał sporządzić po powrocie z Paryża.
W odpowiedzi szef sejmowej komisji śledczej do spraw bankowości oświadczył, że nie posiada żadnej tajnej notatki dotyczącej Leszka Balcerowicza i dodaje, że gdyby miał taką notatkę na temat prezesa NBP, to by ją ujawnił.
Zawisza zapewnia, że wbrew twierdzeniom medialnym i samego Balcerowicza, nie sformułował wobec niego żadnych konkretnych zarzutów. Dodał jednak, że wobec Balcerowicza zachodzi podejrzenie konfliktu interesów. Wyjaśnił, że prezes NBP i przewodniczący Komisji Nadzoru Bankowego, był jednocześnie członkiem rady fundacji. A tę fundację dotowały nadzorowane przez Balcerowicza banki.
Szef komisji śledczej do spraw bankowości potwierdził, że dziś zdecyduje
Zawisza: To jest sprawa do wyjaśnieniaona, czy przesunąć o kilka miesięcy przesłuchanie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Poseł PiS Artur Zawisza powiedział w Sygnałach Dnia, że jego partia jest przychylna wobec apelu Kazimierza Marcinkiewicza. Gość Jedynki dodał, że komisja zdecyduje, czy przesunąć przesłuchania także innych kandydatów w wyborach samorządowych.
Kandydat PiS na prezydenta Warszawy, zaapelował do komisji, aby przed wyborami samorządowymi nie przesłuchiwała jego kontrkandydatki, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Marcinkiewicz wyjaśnił, że chodzi mu o to, by wszyscy kandydaci mieli równe szanse. Artur Zawisza przyznał, że apelowi Marcinkiewicza przeciwne są LPR, Samoobrona i PSL.
ZOBACZ TAKŻE: