Polscy kredytobiorcy zadłużeni w walutach obcych mogą się spodziewać wzrostu wysokości spłacanych rat. Powód? Jak donosi tvn24.pl, wzrośnie stawka LIBOR, na podstawie której banku ustalają oprocentowanie kredytów walutowych.
LIBOR wzrośnie z bardzo szczególnego powodu. Dotychczas banki zaniżały jego wartość podając nieprawdziwe dane. Teraz londyńska organizacja BBA - która na podstawie danych z banków wylicza stawkę LIBOR - wykryła nieprawidłowości. LIBOR zostanie skorygowany, czyli podniesiony - podaje tvn24.pl.
LIBOR (London Interbank Offer Rate) odzwierciedla _ cenę pieniądza _ na rynku międzybankowym w Londynie. Stawka LIBOR-u to oprocentowanie, według którego banki pożyczają sobie pieniądze.
Banki codziennie raportują, po jakich stawkach pożyczają sobie pieniądze, a BBA wylicza średnią. Tak powstaje LIBOR, według którego także polskie banki wyliczają oprocentowanie kredytów denominowanych w popularnych frankach szwajcarskich, czy cieszących się mniejszym wzięciem dolarach.
SPRAWDŹ:
W większości przypadków oprocentowanie kredytu to LIBOR plus marża banku. Jeśli LIBOR dla franka spada, kredyty w tej walucie tanieją, gdy rośnie, drożeją. LIBOR może się zmieniać z wielu powodów, najczęściej jednak jego wysokość jest uzależniona od wysokości stóp procentowych - tak jak decyzje RPP mają swoje przełożenie na WIBOR.
Dziś szwajcarski bank poinformował, że nie podnosi stóp procentowych, a mimo to kredyty we frankach nieco zdrożeją. Przez korektę LIBOR-u polscy kredytobiorcy zapłacą nawet do 10 złotych więcej za każde pożyczone 100 tysięcy złotych.