Debata o OFE. Było gorąco

aktualizacja: 21:45* *

_ - Wolałbym, żeby to była raczej rozmowa, niż debata _ - powiedział minister Jacek Rostowski, stwierdzając jednocześnie, że przekazywanie składki do OFE jest najbardziej bezsensownym wydatkiem w budżecie państwa.

- _ To co pan minister nazwał najbardziej bezsensownym wydatkiem, to są ludzkie oszczędności _ - odparł Balcerowicz. Jego zdaniem bezsensowne wydatki są gdzie indziej, czego najlepszym przykładem jest przyrost zatrudnienia w administracji publicznej w ostatnich latach.

W tym momencie, minister Rostowski zwrócił uwagę, że o oszczędnościach można mówić w przypadku lokaty bankowej, a nie systemu emerytalnego. Minister finansów powiedział, ze są 3 części reformy: wpłaty do ZUS (I filar), które zapewniają nam godziwe emerytury, część inwestowana w akcje, którą rząd chce zwiększać oraz część, która generuje dług publiczny. _ - Ten dług będzie dramatycznie rósł przez następnie lata _ - przestrzegł Rostowski. - _ Po naszych zmianach ten wzrost będzie znacznie mniej _szy - dodał.

_ _

[ ( http://static1.money.pl/i/h/224/t134880.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nie;trzeba;zmian;w;ofe;pieniadze;mozna;znalezc;gdzie;indziej,61,0,791613.html) Nie trzeba zmian w OFE. Pieniądze można znaleźć gdzie indziej

W chwili, gdy prof. Leszek Balcerowicz, próbował protestować przeciwko nazywaniu osobistych oszczędności długiem publicznym, Rostowski przerwał mu słowami: _ Wydaje się Leszku, że nie rozumiesz. _ Minister Rostowski jeszcze wielokrotnie przerywał wywody Balcerowicza, używając wobec niego zwrotu _ Leszku. _

Leszek Balcerowicz poprosił po ponad pół godzinie trwania programu, by mu nie przerywać, bo w innym wypadku nie będzie można niczego wyjaśnić._ - Jedyną przesłanką tej drastycznej zmiany, jest przekonanie ministra i kilku ekonomistów związanych z rządem, że inwestowanie w obligacje jest złe - _stwierdził były prezes NBP. Jego zdaniem to wbrew znanym teoriom ekonomicznym.

Minister Rostowski argumentował jednak, że zmiany wymuszają nie teorie, a rzeczywistość. Z kolei, gdy szef resortu finansów stwierdził, że jesteśmy w kryzysie, co zmusza nas do określonych działań, Leszek Balcerowicz odrzekł: _ Już nie jesteśmy w kryzysie. Kryzys już się skończył. _

Były prezes NBP zwrócił też uwagę, że mówienie o specjalnych kontach w ZUS, na których będą odkładane pieniądze, jest wprowadzaniem ludzi w błąd. _ - W ZUS nie będą odkładane żadne pieniądze, tylko ewidencyjne zapisy. Będą one podlegać jeszcze większemu ryzyku politycznemu, niż środki w OFE - powiedział. _

Jego zdaniem, obecny system emerytalny, można z powodzeniem finansować przy udziale prywatyzacji. - _ Mamy 120 miliardów w spółkach Skarbu Państwa _ - powiedział Leszek Balcerowicz. _ - Do 2060 roku będzie to 1500 mld złotych _ - odparł Rostowski.

_ - Tu chodzi o takie bardzo ważne sprawy, jak zaufanie do własnego państwa. Idzie [ ( http://static1.money.pl/i/h/145/t134801.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/emerytury;po;zmianach;beda;nizsze;nawet;o;15;procent,21,0,791061.html) Emerytury po zmianach będą niższe nawet o 15 procent również o to, jak traktowany jest najważniejszy dokument w państwie, jakim jest konstytucja _ - powiedział w podsumowaniu Leszek Balcerowicz, przypominając, że istnieją zastrzeżenia konstytucjonalistów, w sprawie ustawy, którą próbuje przeforsować rząd. Podkreślił też, że reforma emerytalna z 1999 roku była pomyślana tak, by zapewnić lepsze warunki dla wzrostu gospodarczego.

Z kolei szef resortu finansów stwierdził, że dzięki wolniejszemu zadłużaniu się państwa po reformie, będzie można więcej środków inwestować w szkolnictwo, budowę dróg i kolej. Jego zdaniem wzrost gospodarczy i rozwój państwa jest więc niezagrożony. Jak powiedział, nie słyszał, żeby proponowane przez niego zmiany budziły jakieś wątpliwości konstytucyjne.

Debata rozpoczęła się o godzinie 20:30 i jest transmitowana w TVP1. Prowadzą ją Tadeusz Mosz z TVP Info i Jerzy Baczyński, redaktor naczelny _ Polityki . Mosz rozpoczął program słowami: Przez Polskę przetacza się burza w sprawie zmian w OFE _. Baczyński podkreślił, że dotychczasowy poziom emocji przy poruszniu tego tematu był _ niesamowity. _

Balcerowicz należy do najgorętszych krytyków rządowych planów obniżenia składki do OFE. Do debaty na ten temat wzywał stronę rządową już od dłuższego czasu.

Rządowy projekt zmian w OFE zakłada, że składka odprowadzana z naszych wynagrodzeń do OFE zostanie obniżona z obecnych 7,3 procent do 2,3 procent. Pozostałe 5 procent ma być zaksięgowane na kontach osobistych w ZUS-ie i wydane na wypłatę świadczeń obecnym emerytom. Od 2017 roku do OFE ma być odprowadzane 3,5 procent składki. Sejm będzie nad nim głosował w piątek.