PO: Wiek emerytalny musi być podwyższony

*Sławomir Neumann, poseł Platformy Obywatelskiej: *Bardzo jestem zadowolony. Prezydent zadeklarował w nim wolę współpracy z koalicją rządzącą.

To zła interpretacja słów prezydenta. Bronisław Komorowski zwracał w przemówieniu uwagę na rzeczy, o których mu już mówiliśmy. Mówił o obronie Polski przed kryzysem. Już raz nam się to udało, teraz też jest to dla nas priorytet.

Druga sprawa, to zmiany w systemie emerytalnym. Przypomnę, że to rząd Platformy przeprowadził już reformę pomostówek i reformę w OFE. Ale to dopiero początek.

Oczywiście, że wiek emerytalny musi zostać podwyższony. Zresztą dzięki zmianom w emeryturach pomostowych mamy ludzi przechodzących na emeryturę o trzy lata później. Więc częściowo już to zrobiliśmy i nie uciekamy przed kolejnymi etapami.

Przecież to nasza koalicja oddzieliła Prokuraturę Generalna od ministerstwa. Przeprowadziliśmy też reformę w prokuraturze, a na koniec kadencji w sądach. Więc przemówienie prezydenta to było podsumowanie pierwszych etapów i wskazówki na kolejne lata rządów. Jest to dowód na to, że prezydent będzie nas wspierał. Tak to odbieram - nie jako poganianie do reform czy jakieś łajanie.

Spokojnie, te reformy będą. Zrobimy to, co zapowiadaliśmy w kampanii wyborczej. Na przykład dalszą konsolidację finansów publicznych. Jeżeli to, co dla nas jest ważne, ważne jest również dla prezydenta, to zapowiada się doskonała współpraca. Jestem zbudowany tym wystąpieniem.

Wydaje się, że będzie dużo więcej kłótni i złych emocji niż poprzednio. Z prostej przyczyny. Na lewej stronie mamy SLD i Ruch Palikota, dwie partie, które będą biły się o przywództwo na lewicy. To będzie generowało wiele awantur.

Po prawej stronie z kolei mamy ruch _ ziobrystów _ i ruch Kaczyńskiego. To też będzie walka o przywództwo na prawej stronie. Spodziewam się więc kadencji, podczas której toczyć będzie się zażarta wojna o przetrwanie po obu stronach politycznej sceny.

W środku PO będzie spokojnie rządzić. Zresztą pokazaliśmy przez te cztery lata, że współpraca z PSL-em świetnie nam idzie. Ale takie napięcia nie będą nam pomagały. Wojna opozycji najczęściej kończy się wzajemnym licytowanie. Bardzo ciężko znaleźć będzie więc moment na współpracę z opozycją - bo ta zawsze będzie ścigała się z konkurencją.

Obawiam się więc, że w walce kryzysem będziemy sami. Nie jest to dla nas komfortowe rozwiązanie. Czasami warto mieć szersze poparcie.

Poprzedni rząd złożył rezygnację, premier dostał misję powołania nowego gabinetu i szybko ten gabinet przedstawi. Nie ma obaw, spokojnie.

Przed 22 listopada nowy rząd będzie zaprezentowany.