Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mundurowi będą dłużej pracować. O 10 lat

0
Podziel się:

Sejm uchwalił zmiany w emeryturach służb mundurowych. Za nowymi rozwiązaniami głosowało 270 posłów, a 177 było przeciw.

Mundurowi będą dłużej pracować. O 10 lat
(PAP/Andrzej Hrechorowicz)

aktualizacja: 15:50

Wcześniej odbyła się gorąca debata na temat reformy emerytur służb mundurowych. W rolach głównych wystąpili: Donald Tusk, Jarosław Kaczyński i Janusz Palikot. W tle Lech Kaczyński i... Adolf Hitler.

Zaczęło się od tego, że premier Donald Tusk przytoczył słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które według niego miały świadczyć o poparciu ówczesnego prezydenta dla późniejszego przechodzenia na emeryturę, z czym nie zgadza się PiS - partia odwołująca się do dziedzictwa Lecha Kaczyńskiego. Premier pytał PiS, czy nie zgadza się z opinią zmarłego prezydenta.

POSŁUCHAJ PREMIERA:

źródło: IAR

Oburzony Jarosław Kaczyński mówił, że Donald Tusk wyrwał wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego z kontekstu. Szef PiS-u tłumaczył, że wypowiedzi prezydenta dotyczyły pracy do 60. roku życia i zmuszania Polaków do przechodzenia na emeryturę w pełni sił. Jarosław Kaczyński obarczył premiera winą za chamstwo panujące w Sejmie.

_ - Zdumiewająca rzecz, że premier Tusk odwołuje się do tego rodzaju autorytetu. No przecież to jego koledzy teraz mówią: Zadzwonić do niego. Ten poziom nieprawdopodobnego grubiaństwa, to jest pańska zasługa. Tego nieprawdopodobnego wręcz chamstwa na poziomie marzeń Adolfa Hitlera o losie Polaków. To jesteście wy _ - grzmiał Kaczyński.

POSŁUCHAJ PREZESA PIS:

źródło: IAR

Na słowa Jarosława Kaczyńskiego na mównicę wszedł Janusz Palikot. Szef Ruchu Palikota zarzucił prezesowi PiS-u nieparlamentarne zachowanie.

_ - Premier Jarosław Kaczyński porównał mnie i moje ugrupowanie do Adolfa Hitlera. Ja rozumiem, że człowiek, który był gotów wysłać własnego brata na śmierć do Smoleńska oraz zachęcał do stosowania aresztu wydobywczego jest zdolny do każdej podłości. Ale wysoka izba musi dbać, by pewne granice podłości nie były przekraczane w tym parlamencie _ - krzyczał z trybuny sejmowej oburzony Janusz Palikot.

POSŁUCHAJ JANUSZA PALIKOTA:

źródło: IAR

Po tych słowach Janusza Palikota Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o wykluczenie go z obrad.

Wcześniej premier przekonywał do zmian w emeryturach służb mundurowych.

_ - Reforma emerytur proponowana przez rząd uchroni Polaków przed wyższymi podatkami _- mówił w sejmie premier Donald Tusk. Zabrał on głos przed głosowaniem w sprawie emerytur mundurowych. Zdaniem premiera, reforma emerytur jest jednym z najważniejszych zadań rządu.

_ - Koalicja PO-PSL jest po to, by wieloletnie debaty, a czasami puste gadaniny zakończyć czynem. Od wielu lat różni politycy wiedzieli i artykuowali ten pogląd, że w związku ze zmianami demograficznymi utrzymanie tego wieku, jaki mamy w Polsce, musi oznaczać dramatyczną alternatywę dla państwa polskiego w przyszłości _ - wyjaśnił Tusk.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

źródło: IAR

Natomiast prezes koalicyjnego PSL-u Waldemar Pawlak zarzucił Prawu i Sprawiedliwości cynizm i hipokryzję. Zaznaczył, że choć Jadwiga Wiśniewska z PiS-u zarzucała PSL-owi działanie przeciw rolnikom, jej partia nie zachowała się lepiej.

_ - W tym głosowaniu posłowie PiS wstrzymali się od głosu. W skutek tego to państwo właśnie skazaliście tych rolników na to, by musieli dłużej pracować i nie mogli wykorzystać wcześniejszego przejścia na emeryturę _- wyjaśnił Pawlak.

POSŁUCHAJ WALDEMARA PAWLAKA:

źródło: IAR

Wicepremier wytknął, że PiS nie zagłosował za przepisami, które pozwalałyby rolnikom skorzystać z wcześniejszej emerytury.

Wcześniej posłowie zdecydowali, że wiek przechodzenia na emeryturę zostanie przedłużony do 67. roku życia. Za reformą emerytalną głosowało 268 posłów, przeciw - 185, wstrzymało się dwóch. Teraz Sejm rozstrzyga przyszłość emerytur mundurowych. Zgodnie z założeniem rządu, miałoby się to odbywać stopniowo. Mężczyźni powinni go osiągnąć w 2020 roku, a kobiety - 20 lat później.

Zgodnie z projektem dotyczącym emerytur mundurowych funkcjonariusz mundurowy będzie nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracował 25 lat. Obecnie nabycie praw emerytalnych służb mundurowych nie zależy od wieku, ale stażu pracy - wystarczy 15 lat. Nowy system obejmie osoby, które wstąpią do służby po wejściu w życie nowych przepisów, czyli na początku 2013 roku. W myśl projektu zostanie zachowany odrębny system tzw. zaopatrzeniowy. Oznacza to, że m.in. policjanci i żołnierze nie zostaną włączeni do powszechnego systemu emerytalnego, czyli do ZUS. Ich emerytury będą, tak jak dotychczas, wypłacane z budżetu państwa.

Zobacz transmisję na żywo z posiedzenia Sejmu:

źródło: sejm.gov.pl

Pod Sejmem wciąż trwają protesty. Przeciwko reformie emerytalnej opowiada się nie tylko Prawo i Sprawiedliwość oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej, ale i związkowcy. Zgromadzeni wokół miasteczka namiotowego zapowiadają pikiety i bojkot Euro.

-_ Jeżeli ta ustawa przejdzie, będziemy wyjątkiem na mapie Europie _ - przekonywała Anna Bańkowska z SLD. _ - Wszędzie indziej państwa starały się zastosować różne wentyle bezpieczeństwa dla różnych grup społecznych. My proponujemy, żeby ludzie mieli wybór. Jeśli mają pracę, mają zdrowie, niech pracują. _

Przeciw reformie opowiada się także Stanisław Szwed z Pis._ - Dojdzie do tego, że emeryci otrzymają 300 parę złotych. Jak za taką kwotę żyć? Dlaczego skazujecie ludzi na głodowe emerytury? To rzecz haniebna, nie do przyjęcia _ - grzmiał.

Wtórowała mu Beata Kempa. _ - Jak bardzo trzeba nienawidzić swój naród, panie premierze, żeby gotować mu taki los? Solidarna Polska tak długo będzie zmuszać pana do dialogu społecznego, aż pan w końcu się ugnie. Dosyć, panie premierze. Nie będzie pan spał spokojnie. I to Solidarna Polska panu obiecuje _ - groziła.

Zdaniem Krystyny Pawłowicz z PiS projekt reformy emerytalnej łamie konstytucję. _ - Łamie zasadę zaufania obywateli do państwa, różnicuje sytuację wewnątrz grup społecznych. Ma charakter barbarzyński. Bierzecie ludzi na łańcuch pracy _ - mówiła.

_ - Niech pan już więcej Polaków niech kiwa, niech pan chociaż spróbuje odpowiedzieć na te pytania. Co ma pan do zaproponowania młodemu pokoleniu? Temu, które kończy studia i nie ma pracy? _- pytał Jacek Bogucki z Solidarnej Polski.

Zbigniew Kuźmiuk z Pis odwołał się z kolei do kwestii oszczędności. _ - Czy to prawda, że ta ustawa spowoduje oszczędności już w 2013 roku i że będą one dokonywane kosztem najsłabszych? Czy może ta pospiesznie uchwalana ustawa jest panu potrzebna, żeby poprawić wiarygodność Polski na rynkach międzynarodowych? _

Joachim Brudziński z PiS przypominał z kolei sytuację polskich marynarzy i rybaków. _ - Ta grupa zawodowa para się ciężką pracą. Jak oni mają pracować w takich warunkach do 67. roku życia? Jak wiadomo, pan w młodych latach malował kominy. Więc oni proponują panu, żeby pan, zamiast wycierać kurze na korytarzach brukselskich, zechciał do 67. roku życia malować te kominy _- mówił.

Jadwiga Wiśniewska z PiS zwróciła się bezpośrednio do Waldemara Pawlaka._ - Nie będę kierować pytania do pana Donalda Tuska, bo on kiedyś powiedział, że polskość to nienormalność. Jak patrzę na jego rządy, jestem pewna, że on tę zasadę realizuję. Mam więc pytanie do pana Pawlaka. Pan doskonale wie, co się dzieje na polskiej wsi. Ciężka praca dla wiejskich kobiet do 67. roku oznacza dla nich tak naprawdę pracę do śmierci. __ Czy wy chcecie przyłożyć do tego rękę? _ - pytała.

Krytycznie do PSL odniósł się także Dariusz Bąk z Pis. _ - Dzisiaj rządzi PSL z Platformą Obywatelską. Ja chcę zapytać - czy wy jesteście samodzielni? A może jesteście tak samodzielni, jak generał Jaruzelski, kiedy wprowadzał stan wojenny? Jak macie czelność zawłaszczać nazwę Polskiego Stronnictwa Ludowego i dzisiaj występować przeciw Polsce? Naród to widzi i naród was osądzi. _

_ - Pan premier jest znany z tego, że jak mówi, że coś zabierze, to oczywiście zabierze. Przykład - rozpatrywane dzisiaj ustawy emerytalne. Z kolei jak mówi, że coś da, to nie daje. I na koniec, panie premierze - jakie emerytury, taka piłka. Proszę zagrać mecz - _mówił Ryszard Zbrzyzny z SLD.

Później głos zabrał Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski._ - Szkoda, że przez całą debatę nie odpowiedział pan na żadne pytanie. Bo ta ustawa to przerzucanie kryzysu na barki polskiego społeczeństwa. Panie premierze, pan wie, że pan kłamie. Prawda jest taka, że to będą śmieciowe emerytury. _

_ - Podchodząc do tej reformy mówiłem, że jest to zmiana trudna, ale konieczna - kontrował Władysław Kosiniak-Kamysz . __ - My już na państwa pytania odpowiadaliśmy. Teraz już nie chodzi o pytania, chodzi o odpowiedzialność. I o tę odpowiedzialność apeluję i proszę. Nie zapominajmy też, że to proces, rozłożony na wiele lat. Będziemy mu się przyglądać i na bieżąco go monitorować. _

Czytaj więcej w Money.pl
W Sejmie będzie gorąco. Już niedługo Posłowie rozpoczną debatę w czwartek 26 kwietnia.
Solidarność w sprawie emerytur będzie interweniować nawet u króla Politycy opozycji nawołują do zawiązania konfederacji przeciw podniesieniu wieku emerytalnego.
Gorąco przed Sejmem. "Ten rząd trzeba obalić" Związkowcy rozstawili miasteczko namiotowe na skwerze przed wjazdem do Sejmu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)