Szef klubu PiS zapowiedział, że jego partia przedstawi w tym tygodniu program polityki prorodzinnej. Ma to być odpowiedź na rządowe plany podwyższenia wieku emerytalnego do 67. roku życia zarówno dla mężczyzn jak i kobiet.
Mariusz Błaszczak (na zdj.) mówił w Salonie Politycznym Trójki, że rozwiązanie proponowane przez rząd jest złe, bo młodzi ludzie będą zmuszeni przez to do emigracji, a starsi - do przejścia na zasiłek. W opinii szefa klubu PiS, zamiast tego trzeba działać, by nie zmniejszała się nasza populacja.
Polityk PiS przypominał też, że jego ugrupowanie ma alternatywne propozycje zamiast reformy emerytalnej - wprowadzenie wyboru ubezpieczania się w ZUS lub OFE, oraz podwyższenie składki ZUS dla najbogatszych.
- _ Jeżeli chodzi o wybór między ZUS-em a OFE to przykład węgierski spowodował, że finanse publiczne państwa węgierskiego zostały zrównoważona. Z całą pewnością to będzie kilkanaście miliardów więcej wpływów do ZUS, bo większość naszych obywateli wybierze pewna emeryturę ZUS-owską. W przypadku OFE jest gra rynkowa _ - mówi Błaszczak.
Zdaniem posła Błaszczaka, mimo kryzysu i braku porozumienia w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego koalicja PO-PSL przetrwa. Jego zdaniem, ludowcy wielokrotnie pokazywali, że są _ za a nawet przeciw _. Wczoraj PSL nie porozumiał się z PO w tej sprawie. Dziś Platforma ma szukać poparcia u innych partii dla swojej wersji reformy emerytalnej.
Czytaj więcej o emeryturach | |
---|---|
Kontrowersyjna wypowiedź posła. Posłuchaj W sprawie emerytur powinniśmy brać przykład z Niemiec - uważa europoseł PiS. | |
PSL ma nadzieję Polskie Stronnictwo Ludowe liczy na zmianę decyzji premiera Donalda Tuska. | |
Szef klubu PO: Szukamy nowych partnerów Szef klubu Platformy jest zdeterminowany, by podwyższyć wiek emerytalny. |