Życie Warszawy zauważa, że dotychczas przyznawanie specjalnych emerytur dla stulatków odbywało się na zasadzie zwyczajowej. W latach 70. Ministerstwo Pracy rozporządzeniem przyznało stulatkom dodatkowe świadczenie emerytalne. Wówczas dotyczyło to niewielu osób. Teraz, kiedy średnia życia wydłuża się, a liczba stulatków jest coraz większa, urzędnicy uznali, że sprawę trzeba uregulować ustawowo.
Gazeta zwraca uwagę, że zarówno stare rozporządzenie, jak i proponowana nowelizacja ustawy nie wspominają o osobach, które nie figurują w bazie danych ZUS, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego lub Ministerstwa Obrony Narodowej. Osoby te, by dostać dodatkową emeryturę, muszą wystąpić na piśmie same lub przez pełnomocnika. Ten problem dotyczy głównie kobiet, które nigdy nie pracowały, ponieważ zajmowały się domem i nie figurują w żadnym systemie.
Z danych GUS wynika, że co roku liczba stulatków w Polsce zwiększa się o kilkaset osób. W latach 70. setki dożywało około 500 osób, teraz jest ich ponad dwa tysiące. Szacuje się, że do 2050 roku w Polsce będzie 21 tysięcy stulatków - czytamy w "Życiu Warszawy".
