Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiany w OFE. Wygrywa pomysł Boniego

0
Podziel się:

W rządzie trwa wojna ministrów Rostowskiego i Fedak z Bonim. Większość ekonomistów i ekspertów pytanych przez Money.pl jest za projektem Boniego.

Zmiany w OFE. Wygrywa pomysł Boniego
(PAP/Jacek Turczyk)

Walka toczy się o kształt zmian w systemie emerytalnym. Minister finansów nie chce dziedziczenia tej części składki emerytalnej, która zostanie przekazana do ZUS za czym optuje szef doradców premiera. Ten natomiast przeciwstawia się planom Rostowskiego, by do ZUS przekazywać oszczędności osób, które zbliżają się do wieku emerytalnego. Ekonomiści i eksperci pytani przez Money.pl w większości przyznają rację Boniemu.

Dziś rząd ma się zająć projektem zmian w funkcjonowaniu OFE. Jego głównym założeniem jest ograniczenie składki emerytalnej przekazywanej do funduszy emerytalnych z obecnych 7,3 proc. do 2,3 procent. Pozostałe 5 proc. ma trafiać do ZUS, gdzie będą księgowane na kontach osobistych. Od 2013 r. te proporcje zaczną się zmieniać. Pierwotnie w roku 2017 do OFE miały być przekazywane 3,5 proc., a 3,8 proc. na subkonto w ZUS. Ostatnio jednak minister Michał Boni, autor rządowego projektu zapowiedział, że od 2018 roku składka emerytalna przekazywana do OFE może wynosić 5 procent.

To nie jedyny rozdźwięk między propozycjami ministra Boniego a szefami resortów polityki społecznej i pracy oraz finansów, którzy byli pomysłodawcami zmian w funkcjonowaniu OFE. Minister finansów proponuje na przykład, by oszczędności osób, które zbliżają się do wieku emerytalnego przenosić z OFE do ZUS. Wcześniej planowano i znajduje się to w projekcie ustawy, by otwarte fundusze inwestowały je na kilka lat przed przejściem na emeryturę w bezpieczne instrumenty finansowe. Money.pl zapytał ekspertów, co sądzą o większości ministerialnych pomysłów.

Jakie zmiany proponują ministrowie Boni, Fedak i Rostowski:

  • I - Ograniczenie prowizji pobieranych przez OFE do 2,5 procent z obecnych 3,5 procent (Fedak)
    • II - Przekazywanie oszczędności osób, które zbliżają się do wieku emerytalnego na konta ZUS (Rostowski)
    • III - Składka do OFE powinna w 2018 r. wzrosnąć do 5 procent (Boni)
    • IV - Każdy powinien sam wybierać, gdzie będzie oszczędzać na emeryturę w ramach II filaru (Fedak)
    • V - Nadzór nad OFE powinna sprawować Społeczna Rada Bezpieczeństwa Emerytalnego (Boni)
    • VI - Dziedziczenie środków przekazywanych w ramach drugiego filaru do ZUS (Rostowski)
    • VII - Wzrost limitu ulgi przy inwestycjach na IKZE do 4 procent (Boni)

| Ocena propozycji zmian w systemie emerytalnym | | | | | | | | |
| --- | --- | --- | --- | --- | --- | --- | --- | --- |
| Ekonomista | I | II | III | IV | V | VI | VII | |
|

| Agnieszka Chłoń-Domińczak była wiceminister pracy i polityki społecznej | - | NIE | TAK | NIE | TAK | NIE | - |
|

| Robert Gwiazdowski były przewodniczący rady nadzorczej ZUS | TAK | bez znaczenia | NIE | TAK | TAK | TAK | NIE |
|

| Janusz Jankowiak główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu | TAK | NIE | TAK | NIE | bez znaczenia | TAK | TAK |
|

| Jeremi Mordasewicz ekspert KPP Lewiatan | TAK | NIE | TAK | NIE | TAK | TAK | TAK |
|

| Marian Noga były członek Rady Polityki Pieniężnej | TAK | NIE | TAK | TAK | NIE | TAK | TAK |
|

| Ryszard Petru ekonomista, współautor reformy emerytalnej | TAK | TAK | TAK | NIE | - | TAK | bez znaczenia |
|

| Wiktor Wojciechowski członek zarządu fundacji FOR | TAK | NIE | TAK | NIE | NIE | TAK | NIE |

Dziedziczenie kłopotem dla Rostowskiego

[

Obu ministrów różni także kwestia dziedziczenia tej części składki emerytalnej w ramach drugiego filaru, która będzie gromadzona w ZUS. Michał Boni chce, aby spadkobiercy mogli otrzymywać pieniądze z ZUS, tak jak to jest zagwarantowane w OFE. Innego zdania jest jednak Jacek Rostowski, który uważa, że dziedziczenie części zusowskiej nie jest możliwe.

Również minister Jolanta Fedak zgłasza propozycje, które nie są po myśli szefa doradców premiera. Z jednej strony chce, by prowizja pobierana przez OFE mogła maksymalnie wynosić 2,5 procent, a nie jak obecnie 3,5 procent. Ponadto chciałaby wprowadzić dobrowolność wyboru sposobu oszczędzania w ramach drugiego filaru.

- _ Jeśli Polacy chcą oszczędzać, to niech oszczędzają tę część sami, tam gdzie chcą, niekoniecznie w koncesjonowanym towarzystwie. Dość już tych koncesji, koncesjonowanego rynku _ - powiedziała Fedak w trakcie spotkania z OPZZ.

Drugi filar tylko z OFE

I to właśnie ta propozycja ma najwięcej przeciwników wśród ekonomistów i ekspertów ankietowanych przez Money.pl. Według Agnieszki Chłoń Domińczak, byłej wiceminister polityki społecznej i pracy w rządzie Donalda Tuska, w którym odpowiadała za przygotowanie reformy wcześniejszych emerytur, wprowadzenie takiej możliwości byłoby generalnie niekorzystne dla obywateli.

- _ Koszt i ryzyko indywidualnego inwestowania będą wyższe niż w przypadku OFE _ – tłumaczy.

Natomiast Jeremi Mordasiewicz z KPP Lewiatan zwraca uwagę na fakt, że fundusze emerytalne inwestują kapitały długoterminowo co zmniejsza ryzyko destabilizacji gospodarki i w konsekwencji ma bezpośredni wpływ na rynki finansowe.

Pomysł minister Fedak popiera Robert Gwiazdowski, ekonomista i były przewodniczący rady nadzorczej ZUS w latach 2006-2007.

- _ Jeżeli OFE są takie dobre to dlaczego mają być obowiązkowe. Jeżeli tak doskonale radzą sobie z inwestowaniem to nie powinny się obawiać konkurencji _ - argumentuje Gwiazdowski.

Wypłata emerytur tylko przez ZUS, to niedobry pomysł

Większości nie podoba się także propozycja Rostowskiego dotycząca przekazania oszczędności osób, które zbliżają się do wieku emerytalnego na konta ZUS, a nie inwestowania ich w funduszach o niskiej stopie ryzyka w ramach OFE. Jak wynika z wypowiedzi ekspertów takie rozwiązanie z czasem doprowadziłoby do marginalizacji OFE.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/189/t127677.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/rybinski;koniec;zludzen;przejedza;emerytury,160,0,745632.html) Rybiński: Koniec złudzeń. Przejedzą emerytury
- _ Byłoby to zaprzeczeniem istoty reformy emerytalnej sprzed kilkunastu lat, której celem była dywersyfikacja ryzyka. Przerzucenie wszystkich środków do ZUS uzależniłoby przyszłych emerytów całkowicie od decyzji polityków _ - przestrzega Wiktor Wojciechowski , członek zarządu Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Prowizje w dół, składka do OFE w górę

Ekonomiści chwalą natomiast pomysł ministra Michała Boniego, by od 2018 roku do OFE przekazywać nie 3,5 proc. składki, jak pierwotnie planowano, ale 5 procent. Co więcej zdaniem Janusza Jankowiaka, głównego ekonomisty Polskiej Rady Biznesu, taki poziom powinien zostać wprowadzony już od 2014-2015 roku. Do tego czasu powinniśmy bowiem ograniczyć deficyt sektora finansów publicznych.

Były członek RPP Marian Noga postuluje, by kwota ta była nawet wyższa, a Wiktor Wojciechowski, że niezwłocznie powinno się powrócić do 7,3 proc. kierowanych do OFE.

Także obniżenie prowizji pobieranych przez OFE z poziomu 3,5 do 2,5 procent podoba się ankietowanym przez *Money.pl *ekspertom. Mordasewicz zastrzega jednak, że zmiany powinny mieć charakter kompleksowy.

- _ Obcięcie prowizji musi iść w parze z obniżeniem kosztów funkcjonowania OFE. Przede wszystkim należałoby zmniejszyć rezerwy kapitałowe, których utrzymania wymaga się od OFE, a także zakazać akwizycji wtórnej _ - wyjaśnia ekspert KPP Lewiatan.

Były członek RPP popiera ten pomysł, ale niezbyt chętnie, bo _ nie należy zmieniać zasad w trakcie gry _.

Spadkobiercy powinni dziedziczyć wszystkie środki z II filara

Dziedziczeniu tej części składki emerytalnej w ramach drugiego filaru, która będzie gromadzona w ZUS przeciwstawia się tylko Agnieszka Chłoń-Domińczak. Jej zdaniem, jeżeli rząd podejmuje decyzję o przeniesieniu części składki do państwowego systemu, w którym tak naprawdę środki mają charakter zapisu księgowego, a nie rzeczywistych pieniędzy, trudno mówić o dziedziczeniu.

Janusz Jankowiak, który optuje za takim rozwiązaniem zwraca jednak uwagę, że rząd powinien najpierw dojść do porozumienia z Komisją Europejską, jak będzie ona traktowała dziedziczenie tych środków. Istnieje bowiem zagrożenie, że w takiej sytuacji Eurostat może je klasyfikować podobnie jak środki w OFE. Tym samym zmiany proponowane obecnie przez rząd straciłby sens.

Z ulgi mało kto skorzysta, a nadzór społeczny to raczej fikcja

[ ( http://static1.money.pl/i/h/182/t125366.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/gora;kryzys;w;emeryturach;i;tak;nas;dopadnie,111,0,748911.html) Góra: Kryzys w emeryturach i tak nas dopadnie
Entuzjazmu nie wzbudza propozycja ministra Boniego podwyższenia limitu ulgi podatkowej od wpłat na IKZE (indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego) do 4 procent. Według Janusza Jankowiaka powinna ona być jeszcze wyższa i wynosić co najmniej 6 proc., bo dopiero taki jej poziom gwarantuje zrównanie straty poniesionej w związku ze zmniejszeniem składki przekazywanej do OFE.

- _ Jednak im wyższa ulga, tym niższe dochody budżetowe _ - ostrzega Jankowiak.

Dlatego przeciwnikiem tego pomysłu jest ekspert FOR, nie da się bowiem podwyższać ulg i równocześnie ograniczać deficytu -_ to niespójna polityka _.

Innego zdania jest Marian Noga, który uważa, że ulga powinna być jak najwyższa. Według Mordasewicza nie będzie się ona jednak cieszyła zbyt dużym zainteresowaniem.

Za mało kłopotliwą, ale drugorzędną dla funkcjonowania systemu emerytalnego, ekonomiści uznają propozycję, by nadzór nad OFE sprawowała Społeczna Rada Bezpieczeństwa Emerytalnego. Według Nogi i Wojciechowskiego takie ciało jest jednak zbędne, bo powielałoby kompetencje Komisji Nadzoru Finansowego.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/162/t128674.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/19;proc;chce;zlikwidowac;ofe;16;proc;woli;likwidacje;zus-u;-;badanie;dla;money;pl,42,0,771882.html) 19 proc. chce zlikwidować OFE! 16 proc. woli likwidację ZUS-u - badanie dla Money.pl Polacy są skołowani w sprawie zmian w emeryturach.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/39/t129831.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/zmiany;w;ofe;to;52;miliardy;zlotych;mniej;na;gpw,1,0,759041.html) Zmiany w OFE to 52 miliardy złotych mniej na GPW Takiej kwoty w ciągu najbliższych 10 lat fundusze nie zainwestują, jeśli w życie wejdzie projekt Michała Boniego.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/138/t127626.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/zabieraja;nam;skladki;z;ofe;wiekszosc;trafi;do;zus,158,0,745630.html) Zabierają nam składki z OFE. Większość trafi do ZUS Trzy filary w systemie zostają, ale do OFE trafiać będzie nie - jak obecnie - 7,3 procent, a jedynie 2,3 procent ubruttowionej pensji. Ekonomiści mówią o antyreformie i demontażu systemu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/111/t94063.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/na;ofe;zarabiaja;krocie;teraz;beda;pod;kreska,132,0,757892.html) Na OFE zarabiają krocie. Teraz będą pod kreską? W ciągu roku spółki zarządzające OFE zarobiły na czysto 762 mln zł. Rząd zmniejszy jednak wielkość składek trafiających do funduszy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)