Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ceny mieszkań w 2013 r. Będzie jeszcze taniej?

0
Podziel się:

Na rynku mieszkaniowym od wielu miesięcy warunki dyktują kupujący. Czy w tym roku może to się zmienić?

Ceny mieszkań w 2013 r. Będzie jeszcze taniej?

Z 14. edycji przygotowywanego przez Związek Banków Polskich i Centrum Amron raportu AMRON-SARFiN wynika, że w większości dużych miast średnie ceny transakcyjne mieszkań - przy uwzględnieniu inflacji - są na poziomie z roku 2006. Czyli tuż sprzed boomu, który wywindował ceny nieruchomości w latach 2007 i 2008. W IV kwartale 2012 roku za metr kwadratowy trzeba było zapłacić średnio: w Warszawie 7134 zł, w Krakowie 5721 zł, we Wrocławiu 5327 zł, w Gdańsku 5149 zł, w Poznaniu 5086 zł, a w Łodzi 3535 zł.
Korektę o podobnej skali potwierdzają dane serwisu szybko.pl. -_ W ciągu ponad dwóch lat spadków ceny na rynku wtórnym obniżyły się o ponad 20 procent. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy ceny w 15 polskich miastach spadły średnio o 7,2 proc. Bardzo wysoka korekta, rzędu 17 proc. miała miejsce w Sopocie, wyższe niż średnia obniżka wystąpiła również w Gdyni (-10,3 proc.) oraz w Katowicach (-9,8 proc.) _- wskazuje Marta Kosińska z serwisu szybko.pl.

Czy to oznacza, że właśnie teraz jest dobry moment na kupno mieszkania, czy też może lepiej poczekać na to, aż będzie jeszcze taniej? Zdaniem analityków AMRON warto łapać okazję. Bo po pierwsze - rok 2013 przyniesie wyhamowanie spadku cen. Jeżeli pójdą one jeszcze w dół, to nieznacznie. A po drugie - wraz z cięciem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej systematycznie zwiększa się dostępność kredytów.
Podobnego zdania jest Bartosz Jamróz, dyrektor rozwoju biznesu w eurobanku. -_ Moim zdaniem dynamika spadku cen mieszkań nie będzie już tak duża jak w latach poprzednich, a w połączeniu z rekordowo niskimi stopami procentowymi, można pokusić się o postawienie tezy, że spadek cen mieszkań zostanie zahamowany _ – podkreśla.

Analityk Open Finance Bernard Waszczyk uważa jednak, że skala spadków cen może być większa. Wszystko zależeć będzie od tego, czy Polacy nie przestraszą się kryzysu. Jeśli ich nastawienie do zaciągania długoterminowych zobowiązań się poprawi, obecny rok skończy się umiarkowanym, kilkuprocentowym spadkiem średnich cen mieszkań. Jeśli nastroje pozostanę minorowe, niewykluczone są spadki rzędu kilkunastu procent - prognozuje.

W głęboką korektę nie wierzy Marta Kosińska z serwisu szybko.pl. - _ Rok 2013 nie będzie rokiem największych spadków. Po pierwsze ceny mieszkań w wielu lokalizacjach już się urealniły, a dodatkowo spadły stopy procentowe i można liczyć na kolejne obniżki _- wskazuje.

Ekspert eurobanku także wskazuje na potencjalne pogorszenie koniunktury, ale dostrzega czynnik, który może je łagodzić. -_ Niskie stopy procentowe oraz atrakcyjne - w wielu miejscach – ceny nieruchomości mogą skłaniać wahających się do podjęcia decyzji o zakupie własnego M _ – mówi Bartosz Jamróz z eurobanku.

Także ekspert Open Finance dostrzega okoliczność, która może zahamować tempo spadku cen mieszkań. To popyt inwestycyjny._ - Jego ewentualną skalę i wpływ na rynek trudno szacować, ale niewątpliwie czas na rozpoczęcie rozważań działań przez potencjalnych inwestorów jest jak najbardziej odpowiedni. Malejący koszt kredytu jest dodatkową motywacją do tego, aby z inwestycją zdążyć przed tym, zanim na zakupy wybiorą się klienci indywidualni - _ wskazuje analityk Open Finance.
Najlepszy moment na kupno?-_ Informacje z rynku pracy nie napawają optymizmem, jednak dla osób, które obecnie mogą nabyć mieszkanie bo, mają zdolność kredytową bądź wkład własny - ale mimo tego wahają się co do decyzji zakupu - może to być dobry moment na dokonanie opłacalnej w długim okresie transakcji - _przekonuje Barbara Czyściecka, analityk AMRON.

Przemawia za tym wciąż wysoka podaż, która sprawia, że kupujący mogą wynegocjować jeszcze dużo niższe ceny niż te ofertowe. Mogą również wybrać najlepszą, dogodną dla siebie lokalizację. - Według danych prezentowanych przez REAS, na koniec 2012 roku w sześciu największych aglomeracjach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź), deweloperzy oferowali na sprzedaż 54 tys. mieszkań, z czego ponad 15 tys. to mieszkania gotowe. Obydwie te liczby wzrosły w porównaniu ze stanem rok wcześniej - wskazuje Bernard Waszczyk, analityk Open Finance.

_ - Nie wiadomo również, czy warto jest czekać na wejście w życie programu „Mieszkanie dla Młodych”. Co prawda jednorazowa dopłata ma przyjmować rolę wkładu własnego, jednak trzeba pamiętać, że w przypadku „Mieszkania dla Młodych” kupujący również będą musieli nabywać lokale, których cena będzie odpowiadała limitom - wskazuje Barbara Czyściecka.
Banki odkręcą kurek z kredytami?Ekspert eurobanku przyznaje, że rynek zaakceptował już fakt, że program Mieszkanie dla Młodych jeśli wystartuje, to raczej w początkach 2014 roku. Dlatego rozwój sytuacji na rynku kredytowym może być uzależniony od tego, jak głębokie zmiany przyniesie planowana na połowę roku nowelizacja rekomendacji S, która powinna „zluzować” wymagania stawiane obecnie kredytobiorcom ubiegającym się o kredyt hipoteczny. _ - Za wcześnie jest jednak by dziś prognozować o finalnym kształcie tej rekomendacj _i – zastrzega Bartosz Jamróz i dodaje, że rok 2013 to ostatni rok, w którym kredytobiorcy mogą zaciągać kredyty hipoteczne na 100 proc. wartości nieruchomości.
- Od 2014 roku stopniowo wzrastać będą wymagania dotyczące wkładu własnego. _

Jakie mieszkania będą najbardziej, a jakie najmniej narażone na presję obniżek cen?

eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)