Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy bać się restrukturyzacji kredytu?

0
Podziel się:

W przypadku pojawienia się kłopotów w spłacie zobowiązań najlepszym wyjściem jest odpowiednio wczesne, samodzielne skontaktowanie się z bankiem, celem znalezienia najlepszego dla obu stron rozwiązania.

Czy bać się restrukturyzacji kredytu?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

*Każda zawierana przez klienta umowa kredytu wiąże się z podjęciem przez niego pewnego ryzyka. Przyszłości nie da się bowiem w 100-procentach przewidzieć i może się zdarzyć, że sytuacja kredytobiorcy ulegnie pogorszeniu, co utrudni spłatę. *
Pomijając przypadki wyłudzeń, większość problemów w regulowaniu zobowiązań nie wynika przecież ze złej woli kredytobiorców. Zwykle przyczyną są różnego rodzaju przypadki losowe, na które nie ma się wpływu – np. utrata pracy, choroba, czy problemy rodzinne.

W przypadku pojawienia się kłopotów w spłacie zobowiązań najlepszym wyjściem jest odpowiednio wczesne, samodzielne skontaktowanie się z bankiem, celem znalezienia najlepszego dla obu stron rozwiązania. Unikanie kontaktu i brak woli współpracy w dłuższej perspektywie czasowej do niczego dobrego nie doprowadzą. Nie tylko pogłębiają problemy (naliczane są odsetki karne, dodatkowe koszty upomnień i dochodzenia należności) i stres kredytobiorcy, ale także podważają jego wiarygodność wobec banku. Oczywiście bankowi zależy na odzyskaniu pożyczonych środków, ale równie istotne (obok samego zwrotu pożyczonego kapitału) jest uniknięcie dodatkowych kosztów - tzw. rezerw obowiązkowych wynikających z nieterminowo regulowanych zobowiązań. Bardzo istotnym elementem dla banku jest także utrzymanie dobrych długoterminowych relacji z klientem, dlatego również w interesie banku jest uzgodnienie z kredytobiorcą nowego harmonogramu, który zapewni spłatę zobowiązania.

Bank, w zależności od wiarygodności kredytobiorcy i sytuacji, w jakiej się znalazł, może zaproponować restrukturyzację kredytu, czyli zmianę ustalonych pierwotnie zasad spłaty kredytu. W ramach restrukturyzacji banki mogą np.:

wydłużyć okres spłaty kredytu, zmniejszając tym samym wysokość miesięcznej raty,

zgodzić się na czasowe zawieszenie spłaty kredytu (czas na znalezienie nowej pracy, leczenie, etc),

ustalić indywidualny harmonogram spłaty dostosowany do możliwości kredytobiorcy,

ustalić indywidualnie parametry kredytu, np. niższą marżę czy oprocentowanie w połączeniu z ustanowieniem dodatkowego zabezpieczenia,

przenieść zobowiązanie na innego kredytobiorcę (np. na członka rodziny),

umorzyć część zobowiązania.

Powyższa lista nie zamyka oczywiście wachlarza możliwości. Rozwiązanie, podobnie jak w medycynie – powinno być dopasowane do indywidualnego przypadku oraz oczywiście – możliwości i oferty banku.

Niezmiernie istotne jest jednak odpowiednio wczesne uzgodnienie z bankiem rozwiązania, najlepiej już w momencie, gdy spodziewamy się pogorszenia sytuacji, czyli przed faktycznym pojawieniem się opóźnienia w spłacie.

Zgłaszając się do banku dobrze jest posiadać przygotowaną przez siebie propozycję sposobu i terminu spłaty zobowiązania, choć doradca w placówce również może pomóc znaleźć najlepsze rozwiązanie. Można się spodziewać, że bank będzie wymagał od kredytobiorcy przedstawienia dokumentów potwierdzających pogorszenie się jego sytuacji Kolejnym wymaganiem może być spłata przeterminowanych zobowiązań, jeśli takie powstały, lub ich części. Często banki dopiero wówczas zgadzają się na nowe warunki umowy. Jeśli posiadamy dokumenty uwiarygodniające źródło dochodu, dzięki któremu spłacimy dług, koniecznie należy zabrać je ze sobą do placówki. Wszystko to pomoże nam ustalić z bankiem satysfakcjonujące obie strony rozwiązanie.

eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Eurobank
KOMENTARZE
(0)