Backpacker oszczędza
Przegląd blogów i książek podróżniczych, filmów i porad zawodowców, wybór celu podróży oraz wyposażenia - to tylko przykładowe aktywności, jakie podejmuje backpacker przed wyruszeniem w wędrówkę. Jego podstawowym zadaniem jest jednak stworzenie budżetu, dzięki któremu będzie mógł dotrzeć w wiele miejsc, poznać nowych ludzi i zwiedzić jak najwięcej atrakcji, płacąc za to jak najmniej. Organizacja podróży na własną rękę wiąże się z poszukiwaniem oszczędności - korzystaniem z transportu publicznego, tanich noclegów czy stołowaniem się w tańszych barach. Koszty podróży pomaga ograniczyć także couchsurfing, czyli darmowe noclegi w prywatnych mieszkaniach oraz carpooling – czyli „napełnianie” samochodu osobami jadącymi w tym samym kierunku.
Backpacker pamięta o bezpieczeństwie
W plecaku backpackera nie ma zbyt wiele miejsca, dlatego też liczba rzeczy, które może ze sobą zabrać, jest ograniczona. Większość młodych podróżników pamięta jednak nie tylko o technologicznych gadżetach z dostępem do Internetu, ale także o kwestiach zapewniających bezpieczeństwo. Zakup ubezpieczenia może oznaczać znaczną oszczędność dla backpackera - bez polisy pomoc lekarska czy wizyta w zagranicznym szpitalu może okazać się dla niego bardzo kosztowna. Podróżnika może chronić także karta kredytowa z pakietem ubezpieczeń, który pozwoli na odzyskanie pieniędzy za koszty leczenia i wypadku, a także skradziony lub zgubiony bagaż.
Backpacking oznacza poszukiwanie atrakcji, jakich nie oferują biura podróży. Spożywanie posiłków w zwykłych barach oraz korzystanie z komunikacji miejskiej i tanich noclegów wiąże się z poznawaniem miejscowej ludności oraz zwiedzaniem niezwykłych miejsc. Nowoczesny podróżnik z pewnością będzie chciał pochwalić się swoimi doświadczeniami za pośrednictwem mediów społecznościowych – Facebooka, Twittera czy Instagrama. Zdobywanie doświadczenia, poznawanie nowych kultur, obyczajów i krain to dla backpackera zdanie najważniejszego testu – sprawdzenie samego siebie w nietypowych, wymagających sytuacjach.