Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy będzie kolejna wojna na lokaty?

0
Podziel się:

W ostatnich miesiącach banki raczej obniżały oprocentowanie lokat. Ale już za kilka miesięcy - wraz z oczekiwanymi podwyżkami stóp procentowych - oferowane przez banki odsetki od depozytów mogą być większe. Ale eksperci wieszczą, że wojny na lokaty nie będzie.

Czy będzie kolejna wojna na lokaty?
(Emily2k/Dreamstime)

Od kilkunastu miesięcy banki obniżają oprocentowanie lokat. - _ W skali roku obniżki mają średnio wielkość 1-1,5 pkt. proc. _ - mówi Roman Przasnyski, główny analityk firmy Gold Finance.

Z obserwacji Open Finance wynika, że w ostatnich tygodniach na taki krok zdecydowało się siedem banków. Ale tempo spadków wyraźnie wyhamowuje. Co więcej w tym samym czasie cztery banki ruszyły do ofensywy i promują wyżej oprocentowane lokaty.

Jak to możliwe? Wyższe odsetki w nowych ofertach to efekt tego, że coraz więcej banków wprowadza do swoich ofert tzw. lokaty antybelkowe z dzienną kapitalizacją odsetek. Dzięki temu nie musimy dzielić się z fiskusem wypracowanym zyskiem i oddawać 19 proc. odsetek.

Banki - kusząc klientów - w reklamach podają oprocentowanie brutto, czyli takie, które w przypadku tradycyjnej lokaty konieczne by było, by w naszej kieszeni pozostał taki sam zysk jak z lokaty, od której odsetki nalicza się codziennie. W efekcie cyferki w reklamach wyglądają atrakcyjniej.

Jak można uniknąć [podatku](https://www.money.pl/podatki/) Belki?

| Co sprawia, że nie musimy płacić podatku? Kluczowy jest tu nieskomplikowany mechanizm oparty na zasadzie zaokrągleń. To za jej sprawą naliczane przez bank odsetki są zaokrąglane do pełnych złotych. I dopiero od takiej, pełnej kwoty liczony jest – także zaokrąglany do pełnych złotych – podatek. Co to oznacza w praktyce? Ważne jest, by po okresie, po którym bank nalicza nam odsetki – w przypadku lokat i rachunków tzw. antybelkowych z reguły jest to jeden dzień – wyniosły one nie więcej niż 2 zł i 49 groszy. W takiej sytuacji po zaokrągleniu podatek liczy się od kwoty 2 zł. Wynosi on wówczas 38 groszy. Ta kwota także ulega zaokrągleniu w dół. W efekcie ostateczna kwota podatku wyniesie 0 zł i fiskus go nie pobierze. |
| --- |

O pieniądze Polaków postanowiły powalczyć przede wszystkim mniejsze i młodsze stażem instytucje finansowe, którym najmocniej zależy na wypromowaniu się i przyciągnięciu jak największej liczby klientów.

W ostatnich tygodniach nowe oferty promocyjne przedstawiły m.in. Alior Bank - płaci 5,8 proc. w skali roku na dwuletniej lokacie z dzienną kapitalizacją. To daje zysk taki sam jak z tradycyjnej lokaty oprocentowanej na 7,59 proc. Pozwalająca uniknąć konieczności płacenia podatku lokata półroczna oprocentowana jest na poziomie 5 proc. To 6,25 proc. na tradycyjnej lokacie. By cieszyć się pełnym zyskiem, klient musi jednak _ zamrozić _ swoje pieniądze" na cały czas trwania lokaty.

W Meritum Banku półtoraroczna Lokata Internetowa z kapitalizacją dzienną oprocentowana jest na 5.3 proc., czyli odpowiada tradycyjnej lokacie oprocentowanie na poziomie 6,81 proc. Lokata roczna da nam 5,1 proc. bez podatku. Czyli tyle co 6,46 proc. na lokacie, na której kapitalizacja naliczana jest jednorazowo na koniec okresu oszczędzania.

Większe banki - choć coraz więcej z nich ma swojej ofercie lokaty antybelkowe - nie idą na tą wojnę. W przypadku lokat tradycyjnych oprocentowanie roczne kształtuje się na poziomie około 4-4,5 proc.

Czy wobec tego możemy spodziewać się wysypu coraz lepiej oprocentowanych lokat? Według Mateusza Ostrowskiego z Open Finance na pewno nie w tym roku: _ Nawet jeżeli jesienią Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe - a od tego pośrednio zależy oprocentowanie lokat - to prawdopodobnie pozostanie ona bez wpływu na zyski z depozytów. - O ile w takich przypadkach oprocentowanie kredytów rośnie niemal od razu, z lokatami jest już inaczej _ - mówi Ostrowski.

- _ Obserwacja najlepszych lokat pozwala zauważyć, że ich oprocentowanie odzwierciedla oczekiwania co do stóp procentowych. Im dłuższa lokata, tym wyższe oprocentowanie. Dotychczas ta zależność nie zawsze była tak wyraźnie zauważalna, stąd wniosek, że na rynek depozytów powraca względny spokój _– dodaje Michał Sadrak z Open Finance.

Ekspert Gold Finance przyznaje, że ewentualne podwyżki za kilka miesięcy będą niewielkie. Ale juz za rok oprocentowanie depozytów może być średnio o około 1 pkt proc. wyższe niż rok temu. - _ Póki co banki mają duże rezerwy. A nawet gdyby wzmożyły akcję kredytową, mogą pozyskiwać tani pieniądz na rynku międzybankowym. Nie mają więc interesu, by mocno walczyć o pieniądze klientów _- tłumaczy Przasnyski i dodaje, że na podwyżki może wpłynąć ewentualny wzrost inflacji.

Jej spadek w ostatnich miesiącach także sprawił, że banki nie miały _ parcia _ na podwyższanie oprocentowania. -_ Bo widziały, że w realnie w kieszeni klienta, i tak zostawało coraz więcej pieniędz _y - tłumaczy. - Ani rewolucji, ani wojny na lokaty na pewno nie będzie - podsumowuje Ostrowski.

lokaty
eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)