Forum Forum dla firmKadry

8 na 10 firm nie może znaleźć rąk do pracy

8 na 10 firm nie może znaleźć rąk do pracy

Money.pl / 2008-09-30 13:41
Wyświetlaj:
MZ! / 193.111.147.* / 2008-10-03 08:56
niech piszę że nie potrafią nic robić i trzeba ich przeszkolić :-)
UPRośćmyTO / 213.25.120.* / 2008-10-01 12:19
Sami sfrustrowani pracownicy. Czy potraficie coś więcej poza narzekaniem? Otwórzcie swój interes, zatrudnijcie innych i dobrze im płaćcie, aby nie powiedzieli, że zapomniał wół jak cielęciem był. Będzie wspaniale.
Sam tak zrobiłem, zaczynałem od zera, bez kredytów i też mnie trafiają nowobogaccy, którzy się z nikim nie liczą, ale rynek (lub prokurator) ich weryfikuje. Głowa do góry, nie warto siedzieć u cwaniaka.
Pozdrawiam.
A Kaczorek ma motorek / 79.184.32.* / 2008-10-01 18:23
UPRośćmyTO Pokarz mi Państwo które składa się z samych pracodawców a potem pisz swoje wywody Mieć firmę to nie problem ale wygrywać „przetargi” być uczciwym dla Państwa i dla ludzi potrafisz to tak serio z czystym sumieniem?
UPRośćmyTO / 213.25.120.* / 2008-10-01 23:44
Drogi Kaczorku, widziałeś samochód bez motorku? Albo orkiestrę bez dyrygenta? Nie sprowadzaj wszystkiego do absurdu, bo potrzebni są i jedni, i drudzy. Potrafisz tylko narzekać (nic trudnego, też to robię), ale szkoda życia, trzeba iść do przodu. Jeśli moje wywody (walnij mocniej: wypociny) Ci nie odpowiadają to trudno, ja sobie dałem radę a Ty z mych rad korzystać nie musisz. Szkoda tylko Polski, której ton nadają maruderzy o komunistycznych inklinacjach.
P.S. Na szczęście nie muszę stawać do przetargów, to co robimy razem (bo zespół się liczy) robimy na tyle dobrze, że daje nam komfort bycia uczciwym nawet wobec nie całkiem uczciwego Państwa.
A Kaczorek ma motorek / 79.184.40.* / 2008-10-06 19:38
I TY UPRośćmyTO śmiesz pisać o jakieś uczciwości. Siedzisz na kupie tego gnoju i nie śmierdzi Ci?
tatazzz / 2008-10-02 21:41 / Bywalec forum
Każdy pracodawca mówi o sobie,że jest uczciwy..Niech napisze coś o tobie twój były podwładny.
Poza tym nie ściemniaj ,że zaczynałeś od zera.Nie ma siły ,musiałeś kogos skręcić a jeśli nie to sory ale nie wierze w cuda.Przez ostatnie 20 lat nie spotkałem uczciwych pracodawców,wszyscy byli umoczeni a na początku jedno co dobrze robili to nawijali makaron.Wracając do tego zaczynania od zera to już oszukujesz bo ,żeby się zarejestrować to juz musiałeś wydać kase.
Dla mnie osobiście to większosć pracodawców to łotry z pod ciemnej gwiazdy.Jak już zacząłes o zespole to stworzyłeś spółke i nie pomne tu o sądach które też kosztują.Pozdrawiam...
tt2 / 83.238.0.* / 2008-10-13 14:07
>>>Nie ma siły ,musiałeś kogos skręcić
To przykre, że wszystkich mierzysz własną miarą. Uczciwych jest dużo, tylko się o nich nie mówi. Zawsze łatwiej kogos skrytykować, niż pochwailć.
Wypalony / 212.244.80.* / 2008-10-01 08:07
O tak...,arogancja, zarozumiałość, pazerność i przekonanie iż pieniądze czynią boga stawiają polskich pracodawców w szeregu ludzi pozbawionych humanitaryzmu i każą im wyzyskiwać aż do odejścia pracownika bo ten już nie wytrzymuje z jakichś tam powodów. A jak świnia pracownik dalej się trzyma to go zwalniają z jakichś tam powodów. Pracuję już 13 lat w tej samej branży. Poznałem prawie wszystkie elementy współpracy z zagranicą, logistyką, exportem i importem. Znam angielski na tyle, żeby prowadzić rozmowy z ludźmi wszystkich narodowości, mam wyższe wykształcenie. Mógłbym wpłynąć na rozwój firmy i swój ale gdzie tam. Trzeba mnie przygasić bo się rozbuchałem. Trzeba mi założyć kajdany i dać policjanta żebym tak przypadkiem się nie wybił. Zero możliwości rozwoju. Marazm, stres i stagnacja. Zarobić więcej też nie mogę bo jak zgromadzę środki to mogę swoją firmę założyć. A zresztą po co ktoś ma więcej płącić skoro rynek pracy w małych miejscowościach jest kompletnie załamany. Kompletna porażka. Fatalny układ. Taka jest rzeczywistość.
e.gon / 198.28.69.* / 2008-10-01 10:32
Polecam to samo co 'maxopas'. Nie warto marnować życia u kiepskiego pracodawcy. Powodzenia !
maxopas / 62.21.23.* / 2008-10-01 08:45
To zmień pracę. Z takimi kompetencjami nie będzie problemu.
tatazzz / 2008-09-30 16:30 / Bywalec forum
Ten Business Centre Club to chyba jacyś niedouczeniu ludzie albo celowo wprowadzają ludzi w błąd.
Problem nie leży w braku ludzi tylko braku odpowiedniego przełożenia praca-płaca.Ostatnio wytworzył się rynek pańszczyżniany i nijak nie można tym pseudo-pracodawcom wytłumaczyć ,że trzeba sie podzielić zyskiem z bezpośrednimi wytwórcami tzn.pracownikami.Odpowiednia praca i odpowiednia płaca.Jeżeli te relacje będą zachowane to nie będzie problemu z pracownikami.
Po co mi zmieniać prace jeśli robie to co robie dobrze.Jednak jeśli pseudo-pracodawcy polscy.zaczynają sie poniżać wyłudzaniem nawet 2-ch złotych z wypłaty to tak będzie ,że ludzie będa uciekać .Arogancja tych nowobogackich i beszczelność jest na granicy wytrzymałości.Nigdy za czasów pseudodemokracji nie jestem pewny czy wyjdę z pracy o wyznaczonym czasie a nie mówie tu o urlopach.
Bandycki sposób postępowania z ludżmi przeczy wszelkim zasadom
dobrego wychowania i burzy wszelkie zasady moralne.Nie wspomne tu o tabunach rodzinnych w zakładach pracy,kumplach ,kapusiach i innej swołoczy której celem jest nie tylko praca i zarobek a również
wymądrzanie się ,opiniowanie itd.....Bagno i jeszcze raz bagno...
A Kaczorek ma motorek / 79.184.46.* / 2008-09-30 20:58
W 100% procentach zgadzam się z komentarzem Pana tatazzz
esse / 217.153.72.* / 2008-09-30 15:47

osoby, które nie chcą wcale pracować, a potrzebują jedynie potwierdzenia, że szukają posady.

Powinno się takich zamykać w obozach pracy. Sakazywać na prace społeczne, izolować od spoleczeństwa. Cokolwiek byle skumali, że pasożytnictwo ma krótkie nóżki.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-10-03 11:21
esse mylisz się niestety w Polsce PASOŻYTNICTWO jest bardzo opłacalne i ma się od wielu lat bardzo dobrze. Ale pasożytnictwo zbiorowe i dobrze zorganizowane przez etatowych działaczy związkowych i współpracujących z nimi polityków. Czymże, bowiem jak nie pasożytniczym organizmem jest wielkie państwowe przedsiębiorstwo, w którym przeciętne płace są znacznie wyższe od średniej krajowej a od wielu lat przedsiębiorstwo to mimo kolejnych przekształceń i zmiany szyldów generuje wielomiliardowe straty konsumując równocześnie miliardowe dotacje opłacane przez podatników pracujących za połowę niższe pensje i dlatego ich małe przedsiębiorstwa są rentowne i płacą podatki i składki ZUS a wielkie państwowe molochy pełne pozostałej po PRL wielkoprzemysłowej klasy robotniczej wywalczyły sobie przywileje emerytalne, ale przez kilka lat nie zapłaciły kilku miliardów składek ZUS i te składki im władza umorzyła a dobrze pracujący zostali obłożeni nowymi wyższymi podatkami i składkami, aby było, z czego PASOŻYTOM wypłacać ich niewypracowane i nieopłacone, ale tylko wystrajkowane i wywalczone w ulicznych demonstracjach wysokie emerytury. TO JEST PASOŻYTNICTWO, KTÓRE POWODUJE, ŻE JESTEŚMY MY POLACY OBECNIE NAJBIEDNIEJSZYM NARODEM W UNII EUROPEJSKIEJ, BO MAMY NAJNIŻSZY PKB NA GŁOWĘ MIESZKAŃCA.!!!!!
EMi123 / 190.42.232.* / 2008-09-30 18:38
Mam wrazenie ze wypowiada sie tu wlasciciel malego biznesu, ktory nie moze znalezc dobrego pracownika , ktory bedzie pracowal 7-19 a moze jeszcze przyjdzie w sobote.
Wmawia sie ze ludziom bzdury, kto tu rzeczywiscie pasozytuje.
Jesli ktos decyduje sie jechac za granice czesto nie znajac dobrze jezyka, badz zwyczajow, za pozyczone pieniadze, zeby pracowac czesto ponizej kwalifikacji, czy jest to miara pasozytnictwa czy desperacji.?

Tak sie pytam
Adam222 / 77.88.184.* / 2008-09-30 17:11
Hitler i Stalin też zakładali obozy pracy i jak uczy historia nic dobrego z tego nie wyszło. Wystarczy dobrze traktować pracowników i godziwie płacić. Jesteśmy w UNI. Zarobki u sąsiadów są trzy razy wyższe i jakoś nikt tam z tego powodu nie bankrutuje.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-10-03 11:27
Jak przeczytasz resztę sprawozdan statystycznych Eurostatu a nie tylko o zarobkach to dowiesz sie też ,że tam również wydajność roczna jednego miliona pracujących w 15 krajach "starej" UE, mierzona wartością sprzedanych towarów i usług jest 5 razy wyższa niż jednego miliona pracujących polaków. Już Biblii napisano, że największym i najbardziej perfidnym kłamstwem jest mówienie tylko części prawdy jak to pisze powyżej Adam 222.
tatazzz / 2008-10-02 21:56 / Bywalec forum
Bo nam się wmawia ,że jesteśmy obiboki,nieroby i inna swołocz.Tylko pytam się dlaczego w niemczech czy w holandi
szanują polskich pracowników i polak w konkretnym zawodzie ,tokarz,ślusarz,kierowca,murarz,hydraulik nie mówie tu o fachowcach na zmywaku jest dobrze wynagradzany i porównywany w zarobkach z tubylcem a nawet wyżej.
Kitują nam ,że jak podwyższą płace na normalne godziwe to nie sprzedadzą produkcji czy usługi.Dlaczego wszystkie inne nacje europejskie mają wyższe ceny,droższe życie większe pensje i mogą sprzedać swój towar.Moze ten nasz menagment nadaje się tylko do 20000 pensji a nie do rzetelnej pracy.Nie sztuką jest sprzedać za grosze jak to zrobili z naszymi fabrykami.Sprzedaj za takie pieniądze żeby mozna było polakowi dobrze,bez przesady zapłacić.
Gamonie udają ,że są tacy niezastąpieni a tak na ogół nie jest.Jest to gra pozorów i kopania dołów pod innymi,wrednie i bez żadnych skupułów.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-10-03 11:49
tatazz za granicę wyjeżdżają przeważnie Ci Polacy, którzy chcą pracować i dobrą pracą zdobywać dobre zarobki. A w kraju jest duża grupa pieszczochów władzy, którzy strajkowaniem i protestowaniem chcą zapewnić sobie wyższe wynagrodzenia i wyższe emerytury niż Ci, którzy spokojnie i wydajnie pracują a władza nieuczciwych polityków bojąc się o swoje stanowiska ustępuje im i okrada spokojnych dobrze i wydajnie pracujących, aby ich pieniędzmi karmić armię nierobów z nierentownych i od lat stale dotowanych przedsiębiorstw istniejących tylko po to, aby koledzy polityków mogli tam z politycznego nadania zajmować dobrze płatne stanowiska w zamian za oddawanie partii rządzącej, jako darowizna 7-10% swoich niezasłużonych zarobków. Jeżeli podzielić sumę dotacji, którą otrzymały od polskich podatników stocznie w ciągu ostatnich 5 lat przez ilość zatrudnionych w tych stoczniach pracowników to okazuje się że każdy zatrudniony w polskich stoczniach dostał ponad 100 000zł od polskich podatników a stocznie nadal są nierentowne. To samo górnictwo , kolej i wiele innych branż zatrudniających ponad milion ludzi. Dlatego w małych firmach jest źle bo Rząd Polski nie kupuje tym firmom maszyn urządzeń i nie daje pieniędzy na inwestycje i na spłatę długów jak od lat daje wielkim molochom ale bezwzględnie przysyła komorników i egzekwuje każdą złotówkę podatku i składki ZUS. W kraju jest również duża grupa osób ,które nauczyły się żyć z wyłudzania pomocy społecznej i świadczeń a jak pracują to tylko na czarno. W Polsce są 40 letni emeryci którzy mają po 2500zł emerytury i oficjalnie zatrudnieni są na 1/8 etatu a faktycznie pracują na pełnym etacie i zaoszczędzoną różnicą z nieopodatkowania i nieskładkowania pozostałych 7/8 etatu dzielą się ze swoim pracodawcą co się obydwu stronom nieuczciwej zmowy opłaca ale nie opłaca się młodym pracującym za 1126zł miesięcznie, którzy nie mogą zarobić więcej bo wynagrodzenia są obłożone kosztami utrzymywania armii 40 letnich emerytów rozbudowanej sfery budżetowej i dotowania nierentownych zakładów państwowych.
kubus78 / 91.192.165.* / 2008-09-30 14:23
Ja jestem po Politechnice Budowa Maszyn i nie ma dla mnie pracy juz mam dosc składania cv etc. Jedynie za granica jest dla mnie praca ale ja nie chce nigdzie wyjedzac. I co mam zrobic.??
e.gon / 198.28.69.* / 2008-10-01 10:34
Poszukaj we Wrocławiu. Trochę się dziwie, gdyż Twój kierunek jest teraz najbardziej poszukiwany.
kozyk / 77.112.89.* / 2008-09-30 20:20
Trzeba było studiować coś porządnego a nie taki chłam!
JAW / 84.10.239.* / 2008-09-30 14:22
To należy czytać tak, że 8 na 10 firm w Polsce to skąpiradła. Jak ktoś myśli, że będzie miał pracownika za 1000 zł, a tego samego za granicą zatrudnia się za 1000 euro, to niech się puknie w łeb. A prawda jest taka, że wielu manageró liczyło na zatrudnianie Wietnamczyków i Chińczyków, ale prawo unijne zabrania importu siły roboczej spoza UE bez zezwoleń. No i sprawa się rypła.
Martwy / 83.25.6.* / 2008-09-30 13:54
Jak proponuja mi 1000 zł netto, toż nawet McDonald's daje wiecej. I co ja mam zrobić jak chciałbym w zawodzie pracować?? (Ekonomia) A w warszawie za 1000 zł to na dworcu centralnym chyba bede mieszkać...
dor / 83.3.203.* / 2008-10-09 14:45
Chcesz pracować w zawodzie i nie ma dla ciebie pracy ?
Biedny nieszczęśliwy-a gdzie ty chcesz zdobyć staż skoro wszędzie mało płacą, a ty chciałbyś od razu wielka kasę zarobić-od czegoś trzeba zacząć. Zamiast marudzić i narzekać na zarobki (że niby wszyscy przedsiębiorcy to takie skąpiradła),weź sprawę w swoje ręcę i zobacz jak to wygląda z drugiej strony. Załóż firmę, ponieś koszty (ewentualne straty), zatrudnij pracowników(dobrze jeśli nie robią przekrętów-na szczęście są tacy) , oczywiście godziwie im płacąc czyli najmniej z 2 tyś do ręki, zapłać za nich ZUS, podatki (za pracowników , i z tytułu wykonywanej działalności), ewentualnie zapłać za to ze pracownik jest na zwolnieniu (bo ma do tego prawo i często z tego korzysta)a ty z************* podwójnie. Zrób to uczciwie a dowiesz się dlaczego mali przedsiębiorcy w naszym wspaniałym kraju płacą tak a nie inaczej i jak bardzo Państwo ułatwia im zatrudnianie pracowników.
Powodzenia
me / 85.89.162.* / 2008-09-30 14:07
Pewnie jak będziesz na Centralny zbierać kasę to uzbierasz więcej.
me / 85.89.162.* / 2008-09-30 13:41
Buahahaha, to niech płacą uczciwie. Mój znajomy szuka pracy, jedynie proponują mu minimalną pensję. Mnie proponują więcej, ale jestem programistą z sześcioletnim doświadczeniem, wyższe wykształcenie i takie tam, specjalistą w swojej dziedzinie. Proponują mi stanowiska kierownicze za znacznie mniej niż teraz zarabiam, a niczym nie kieruję, a potem narzekają, że nie mogą znaleźć ludzi.
Bernard+ / 83.22.141.* / 2008-10-03 18:09
Od podwyższania pensji w kraju nie przybędzie ludzi umiejących wykonywać konkretne prace a tylko wzrośnie koszt wytworzenia towaru lub usługi, więc będą wyższe ich ceny, co znowu spowoduje spadek realnej wartości takich podwyższonych wynagrodzeń i koło się zamyka. Potrzeba nam konkretnych fachowców w przedsiębiorstwach a nie tych absolwentów socjologii lub marketingu którzy pracują na emigracji w restauracjach i sklepach na kasie lub na zmywaku albo jako dodatek do taśmy przy pakowaniu towarów lub w magazynach jako pomocnicy hindusów do ręcznego transportu towarów. To wypłacanie pustych pieniędzy pracownikom już było po 1980 roku, gdy wszyscy pracujący w PRL zgodnie z porozumieniami strajkowymi otrzymali dodatkowe wypłaty i ze sklepów znikły podstawowe towary i wszyscy zbiednieli zamiast się wzbogacić jak sadzili zmuszając władzę do wypłacenia dodatkowych pieniędzy. Więc jeżeli ktoś jest młodszy i nie pamięta skutków podwyższania płac bez wzrostu wydajności pracy to niech zapyta tatę lub mamę a nie pisze tu bzdur. Aby lepiej żyć wcale nie trzeba więcej nominalnie zarabiać wystarczy, że wzrośnie siła nabywcza naszych wypłat a tak się już dzieje, bo spadają ceny używanych samochodów spadają ceny wycieczek i wczasów zagranicznych i tego wszystkiego, co kupujemy za granicą, bo umacnia się polska waluta. A że drożeją te towary i usługi, które są pochodzenia krajowego jak np. mieszkania żywność energia opał, woda i ścieki, centralne ogrzewanie paliwa papierosy itp. to jest właśnie efekt podwyższania płac w Polsce tam gdzie jest niska wydajność ale są silne związki zawodowe ( patrz dane Polskich stoczni wydajność w porównaniu z resztą europy jest w nich 5 razy niższa, bo bez wzrostu wydajności bez poprawy efektywności gospodarowania wypłaca się latami coraz wyższe pensje. Jak np. górnicy zażądali podwyżek, więc strachliwa władza dała im podwyżki, ale kopalnie zamiast więcej lepszego węgla mają do sprzedania mniej węgla i to gorszych gatunków wiec koncerny węglowe notują duże straty nie mają pieniędzy na inwestycje na zapewnienie bezpiecznych warunków pracy, więc już 3 razy w tym roku podniosły ceny węgla. Skutkiem tego musi zdrożeć to wszystko, co zużywa węgiel do produkcji a więc elektryczność i ciepło, stal i wyroby stalowe a to spowoduje wzrost kosztów budowy statków i maszyn i produkcji garnków i wielu rzeczy. Jeżeli w procesie produkcji musi być zużyty prąd i ciepło to musza zdrożeć produkowane tam towary i koło się zamyka po raz kolejny, ale obejmuje coraz większe kręgi pracujących i ich rodzin. Bo co mi po podniesieniu najniższej płacy z 936 zł do 1126zł a średniej z 2780zł do 3125zł, jeżeli musze zapłacić o kilkadziesiąt złotych więcej za prąd w mieszkaniu, mimo, że zużywam go mniej za wodę również płacę więcej za ciepło w kaloryferach płacę więcej za wiele produktów płacę więcej, więc mogę sobie i tak kupić wszystkiego mniej. To skutek PASOŻYTNICTWA wielkich nierentownych, bo źle zarządzanych przez partyjnych kolesi państwowych firm na reszcie wydajniej pracującego, ale skromniej zarabiającego społeczeństwa.

Najnowsze wpisy