cogito.ergo.sum.vere-1
/ 78.10.238.* / 2015-03-23 14:07
osób ulokowało tam sumy ponad 100 tys euro, tj. ponad to co gwarantuje BFG? Zastanówmy się, kto lokuje tak niby beztrosko sumy ponad pól MILIONA – nie są to tzw. drobni ciułacze (którzy przeważają w większości SKOK-ów), i czy znaczenie miało to, że w zarządzie Wołomina byli ludzie z WSI? Dlaczego w tym czasie, przez ponad 2 lata od zgłoszenia KNF-owi problemów w tym SKOK, KNF nic nie robiła … zarządzający w tym czasie prowadzili w mediach nasiloną kampanię promocyjną (reklamówki m.in. z aktorem siudymem w TVP)! Skutek: podobno z 3 MLD wypłaconych „oszczędzającym” w SOKACH, ponad 2 MLD dotyczy SKOK Wołomin! Czyli pozostałe SKOK-i wygenerowały straty około 1 MLD, czyli porównywalne z AMBER GOLD! Tylko, że wygląda, że rządzący sprawę AG już zamietli pod przysłowiowy dywan! A swoją drogą, czy to przypadek, że to otoczenie premiera (syn premiera, prezydent Gdańska) było jednak powiązane z AG, a prezydent Komorowski (i jego syn) mieli związki z ludźmi WSI w zarządzie SKOK Wołomin?
Prof. L. Balcerowicz próbuje wrócić do polityki i się uaktywnił m.in. w sprawie SKOK obwieszczając, że „to największa afera III RP” (coś w tym stylu). Pozwolę, sobie się z tym niezgodzie – dla mnie jedną z największych afer III RP była sprzedaż firmy PZU (za rządów AWS+UW, tj. Buzek+Balcerowicz) , a następnie jej odkupienie przez Skarb Państwa za rządów Tuska (PO+PSL) ze startą … 7 MLD! L. Balcerowicz i „wolne media” robią ludziom „wodę z mózgu” mówiąc, że za starty SKOK-ów zapłacimy my, jako obywatele … Otóż, to jest ściema, gdyż Bankowy Fundusz Gwarancyjny, to nie są pieniądze publiczne podatników (tak, jak w przypadku odkupienia PZU) lecz pieniądze prywatnych, komercyjnych podmiotów, jakimi są banki! Oczywiście, można sugerować, że banki sobie to jakoś odbijają na swojej działalności rynkowej, ale prawda jest taka, że to co się działa w SKOK-ach (szacunkowo jest to tylko 1% rynku bankowego) w żaden sposób nie ma wpływu na działalność systemu bankowego i BFG (te 3 MLD które podobno BFG wypłacił, to jest ułamek BFG!). Każdy zdrowo-rozsądkowo myślący i jarzący coś niecoś z ekonomii i finansów wie, że dla nich problemem nie jest BFG lecz … „frankowi cze” i … te, ewentualne ich straty dopiero sobie banki odbiją na szarym obywatelu! Tak, że ściema ze SKOK-ami dzisiaj, to może nie robota bankierów, ale … w to im graj!
Widzimy, zatem, jak brudna i czysto polityczna jest propaganda określonych lobby związanych z rządzącymi PO+PSL i … wspomnianym bankierami – de facto obliczona na to, że „ciemny lud to kupi”. Na marginesie przekonujemy się, jak niski poziom reprezentują różne „gwiazdy” polityki, nauki, mediów i biznesu brylujące w „wolnych mediach” związanych z tzw. „salonem III RP”. Wracając do prof. Balcerowicza, to widzimy kolejne próby jego powrotu do realnej polityki, ale może warto wrócić do historii: jest rok 1995, kongres UW postawił przysłowiowy krzyżyk na dotychczasowym swoim przewodniczącym T. Mazowieckim i wybrał na szefa … zaproszonego na kongres jako bezpartyjnego … L. Balcerowicza (a zastępcą zostaje D. Tusk)! Jak sobie przypominam, podobny numer – ale kilka lat później – powtórzył Dmitrij Miedwiediew, który przybył na zjazd „Jedna Rosja” jako bezpartyjny, a opuszał zjazd już jako przewodniczący tej partii. L. Balcerowicz był wicepremierem i min. finansów w rządzie AWS+UW i … „pieprz… kielnią” dając nogę z rządu na szefa NBP! Ciekawe, jak to mamy oceniać? AWS+UW wdraża 3 reformy (w tym OFE), a wicepremier ma to w d.? Moim zdaniem, chyba przeważyły względy prywatnej kariery (prywata).