Dzień dobry,
kilka dni temu dostałam na mój domowy adres wezwanie do zapłaty mandatu za podróż bez biletu w kolejach mazowieckich, jednakże na mandacie brak mojego podpisu, a dane kompletne, zgodne z dowodem osobistym i rzekomo z niego spisane. Mogę się z tego jakoś wybronić? Pytałam w windykacji i monitoring jest przechowywany jedynie przez 7 dni, zatem nie można nic udowodnić, gdyż zdarzenie miało miejsce ponad miesiąc temu. Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? W windykacji powiedziano mi, że nic mi nie da odwołanie.