Witam, wybieram się na urlop w dniach 16.07-25(26).07.Na 18-go lipca mam wyznaczony termin stawienia się w Urzędzie, by złożyć podpis.Pani urzędniczka powiedziała żebym zgłosiła się w ten piątek(20.07).Urlop mam już zaklepany, kasa poszła...czy był ktoś z Was w takiej sytuacji? Czy na trzy miesiące stracę status osoby bezrobotnej a co za tym idzie również ubezpieczenie.Dodam jeszcze,że nie pobieram zasiłku.
Czy można także zgłosić brak gotowości do podjęcia pracy na okres
poniżej 30 dni i wtedy nie utracę statusu?
Pozdrawiam, i dziękuję za odpowiedzi.
Bezrobotny ma prawo do maksimum 10 dni braku gotowości do podjęcia pracy w związku z wyjazdem zagranicznym, czy inną sytuacją życiową, awaryjną. Bez utraty statusu.
Wynika to z art. 75 par. 3 ustawy o promocji zatrudnienia.
Oznacza to, że wyznaczony termin wizyty w PUP może być przełożony o maksimum 10 dni (jeśli raz w roku) lub kilka terminów, ale o 1-2 dni tylko- limit roczny to 10 dni.
O ww braku gotowości oczywiście należy zawiadomić PRZED terminem wizyty.
Ps. To w końcu wizyta na 18 czy 20 lipca, czy na ten piątek.