"Firmy produkcyjne najbardziej poszukują operatorów wózków i maszyn, cieśli, murarzy, spawaczy i szlifierzy."


To dlaczego do Londynu, gdzie mieszkam, caly czas naplywaja fachowcy z duzym doswiadczeniem w tych zawodach, twierdzac ze robota jest i owszem, ale przezyc sie za wyplate nie da.

Londynskie ceny w kraju a za 2000-2500 netto biednie i skromnie.A ci ludzie wprost mowia, ze w srednich miastach(300 000) to za tyle roboty znalezc sie nie da, albo jeden procent szczesciarzy robi za tyle tonac w pozyczkach.W wiekszosci przypadkow firmy oferuja 1500 netto na poczatek.
A sa to osoby czesto z ponad 20 letnim stazem.

I to tyle na temat bzdur z 10 ofertami na 1 wykwalifikowanego.

proponuje autorowi tekstu poszukać pracy. Obecnie pracuję, ale przymierzałem się do zmiany pracy. Od kwietnia szukam i wysyłam swoje dane. wysłałem ok 40 aplikacji i tylko jedna firma się zgłosiła. Na rozmowie dowiedziałem się, że mam za dobre kwalifikacje do tej roboty, a oni poszukują kogoś za 1300 brutto. Gość który ze mną rozmawiał, powiedział otwarcie, że z takimi kwalifikacjami nie będę pracował za taka pensję.
Tak naprawdę to szuka się taniej siły roboczej lub pracowników charytatywnych, a nie dobrej kadry.

inżynierowie, informatycy, handlowcy, eksperci od zarządzania zasobami ludzkimi i doradcy techniczni

poszukiwani do pracy w charakterze:

operatorów wózków i maszyn, cieśli, murarzy, spawaczy i szlifierzy.

I tak to jest!

Czy ktoś kto pisał ten artykuł szukał kiedyś pracy??? Po co wypisujecie takie bzdury. O jakich fachowcach tu mówicie ???
Płaca jak zawsze najniższa krajowa bez mozliwości podwyżki, a jak się nie podoba to won!!
I znów trzeba zaczynać od początku! A jak się trafi na pracodawcę sk....wiela to mobing i molestowanie to małe igraszki.
Najpierw zadbajcie o ludzkie warunki pracy i wynagrodzenie adekwatne do wykonywanej pracy ; szefa a teraz często też właściciela o ludzkiej twarzy, a nie dupka, który nic nie potrafi oprócz znęcania się nad podwładnymi.